W poniedziałek mija termin zgłaszania się kandydatów do SN. Jak informuje Biuro Krajowej Rady Sądownictwa, najwięcej prawnikówzgłosiło się na wakaty w Izbie Dyscyplinarnej - 65, do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych zgłosiło się 50 kandydatów, do Izby Cywilnej - 28, a na wakat w Izbie Karnej pięć osób.

Zgodnie z obwieszczeniemprezydenta do objęcia są łącznie 44 wakaty. W Izbie Cywilnej jest siedem wolnych stanowisk, w Karnej - jedno, w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - 20 , a w Izbie Dyscyplinarnej - 16. KRS zajmie się opiniowaniem kandydatur we wrześniu.

Sędziowie, adwokaci, prokuratorzy

Z danych przedstawionych przez KRS wynika, że ponad 50 kandydatur wpłynęło od sędziów - w tym 16 od sędziów sądów rejonowych - 13 z nich zgłosiło się do Izby Dyscyplinarnej, jeden do Izby Karnej, dwóch do Kontroli Nadzywczajnej i Spraw Publicznych, 16 od sędziów sądów okręgowych - w tym siedmiu zgłosiło sie do Izby Dyscyplinarnej, 14 - sędziów apelacyjnych, trzech z wojewódzkiego sądu administracyjnego i jeden z wojskowego sądu okręgowego. Zgłosił się też jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego - do Izby Dyscyplinarnej.

Zgłosiło się ponad 60 adwokatów, radców prawnych i natoriuszy. 14 adwokatów (z 27) złosiło się do Izby Dyscyplinarnej, najwięcej radców prawnych - 10 (z 28) - do Izby Kontroli i Spraw Publicznych, a 9 do Izby Dyscyplinarnej. 

Wśród kandydatów jest też 12 prokuratorów - 11 chce orzekać w Izbie Dyscyplinarnej, jeden w Karnej, 19 pracowników naukowych, i trzech z Prokuratorii Generalnej. 

Kandydat na sędziego do izb SN musi - zgodnie z ustawą - spełnić szereg wymogów. Posiadać wyłącznie polskie obywatelstwo, korzystać z pełni praw cywilnych i publicznych, mieć powyżej 40 lat, wykształcenie prawnicze, wyróżniać sie wysokim poziomem wiedzy prawniczej, posiadać co najmniej dziesięcioletni staż na stanowisku sędziego, prokuratora, Prezesa Prokuratorii Generalnej, jej wiceprezesa, radcy lub przez co najmniej dziesięć lat wykonywać w Polsce zawód adwokata, radcy prawnego lub notariusza. 

Izba Dyscyplinarna - jak odrębny sąd w SN

Izba Dyscyplinarna, która będzie - z udziałem ławników - prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych, ma mieć dużą autonomię. Będzie miała specjalny status w SN - nie będze podlegała I prezesowi, obsługiwać ją będzie odrębna kancelaria. Zachęta moga być też zarobki - pracujący w niej sędziowie będą otrzymywać wyższe - do nawet 40 proc. - uposażenia.

Zgodnie z przepisami prezes SN, kierujący nią, będzie samodzielnie - bez udziału czy upoważnienia I prezesa SN - dysponował budżetem związanym z funkcjonowaniem Izby. Ponadto bez jego zgody nie będzie można w ramach SN zmniejszyć wydatków na Izbę Dyscyplinarną.

Do dnia powołania prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Dyscyplinarnej obowiązki tego prezesa wykonywać ma najstarszy wiekiem sędzia powołany na stanowisko sędziego w tej izbie.