Coraz więcej wpisów na FB to groźby karalne. Prokuratorzy muszą umarzać postępowania, a sprawcy pozostają bezkarni.Tylko w 2013 r. policja wszczęła ponad 24 tys. spraw o kierowanie takich gróźb, w tym samym czasie stwierdzono prawie 26 tys. takich przestępstw.
Jeśli do gróźb dochodzi za pośrednictwem FB, prokuratura ma ograniczone możliwości działania. Współpraca administracji FB z polskimi organami ścigania pozostawia wiele do życzenia. Dość swobodnie podchodzą oni do wniosków polskiej policji czy prokuratury, zasłaniając się faktem, że są pod jurysdykcją USA. Więcej: Rzeczpospolita>>>