Rzecznik praw obywatelskich pisze, że otrzymała ostatnio skargi od tłumaczy przysięgłych dotyczące pogorszenia zasad wynagradzania tej grupy zawodowej. Skarżący wskazują na problem uniezależnienia w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego wysokości ich wynagrodzenia od wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. W ocenie skarżących regulacja § 2 ust. 1 rozporządzenia, która określa w sposób kwotowy stawki wynagrodzenia tłumacza przysięgłego oraz pozostawienie tych stawek na poziomie, jaki obowiązywał w 2004 r., spowodowało znaczący spadek wynagrodzenia tłumaczy w porównaniu do stanu sprzed wejścia w życie tego rozporządzenia.
Kolejne zarzuty dotyczą § 2 ust. 2 rozporządzenia, w myśl którego za sporządzenie tłumaczenia - na wniosek zlecającego - w dniu zlecenia oraz w postępowaniu przyspieszonym stawki określone w ust. 1 podwyższa się o 100 procent. Autorzy skargi podkreslają, że sformułowanie "sporządzenie tłumaczenia" jest w praktyce interpretowane przez zleceniodawców jako pisemne wykonanie zlecenia. Wyłącza to możliwość stosowania podwyższonej stawki za pilność w odniesieniu do tłumaczeń ustnych. Wprawdzie § 6 ust. 1 rozporządzenia nakazuje powiększać o 100 proc. wynagrodzenie za tłumaczenie ustne, lecz regulacja ta ma zastosowanie tylko w postępowaniu przyspieszonym.
Środowisko tłumaczy wskazuje także na znaczne opóźnienia w wypłacaniu im wynagrodzeń przez zleceniodawców.
Rzecznik praw obywatelskich prosi więc ministra o udzielenie informacji, czy planowane są zmiany rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 stycznia 2005 r. w sprawie wynagrodzenia za czynności tłumacza przysięgłego, a w szczególności, czy planowane jest zwiększenie stawek tego wynagrodzenia.