Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 73 ust. 4 ustawy z 13 października 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną jest zgodny z konstytucyjną zasadą  poprawnej legislacji. Wniosek składał Rzecznik Praw Obywatelskich. Twierdził on, że właściciel wywłaszczonej nieruchomości, nie wiedząc jeszcze, czy jego mienie przeszło na własność podmiotów publicznych, powinien wnosić o przyznanie odszkodowania. Rozwiązanie takie zdaniem wnioskodawcy jest sprzeczne z konstytucyjnymi zasadami: zaufania do państwa oraz  poprawnej legislacji.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że ocena zgodności z zasadą poprawnej legislacji powinna być dokonywana przy zastosowaniu dwóch kryteriów, które składają się na test określoności prawa.

- Pierwszym kryterium jest precyzyjność, którą należy rozumieć jako możliwość wnioskowania z przepisów norm prawnych za pomocą reguł interpretacji przyjmowanych w danej kulturze prawnej – wyjaśniał sędzia sprawozdawca Stanisław Rymar. - Przejawia się ona w takiej regulacji praw i obowiązków, by ich treść była praktycznie jednoznaczna i pozwalała na ich egzekwowanie. Drugim kryterium jest komunikatywność, która oznacza zrozumiałość przepisu na gruncie języka powszechnego. Służy temu respektowanie zasad techniki prawodawczej.

Mając na uwadze ustalenia dotyczące zasady poprawnej legislacji, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zastosowanie językowych reguł wykładni do zakwestionowanego przepisu pozwala ustalić: moment, w którym doszło do przejścia własności z mocy prawa na podmiot publicznoprawny "za odszkodowaniem". Ponadto precyzyjny jest moment, od którego możliwa była konkretyzacja roszczenia odszkodowawczego z tytułu wywłaszczenia. A wreszcie – nie miała znaczenia decyzja wojewody dla możliwości złożenia wniosku o odszkodowanie.

W orzecznictwie konstytucyjnym przyjęto, że art. 73 przepisów wprowadzających miał doprowadzić do uzgodnienia stanu faktycznego i prawnego w odniesieniu do nieruchomości zajętych pod drogi publiczne, na zasadzie równowagi pomiędzy interesem publicznym, a  interesem prywatnym. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego kontrolowana norma pozwalając bezpośrednio na osiągnięcie wskazanego powyżej celu nie nakładała na podmioty uprawnione nadmiernych obciążeń. Ustawodawca odsunął w czasie możliwość zgłoszenia i realizacji roszczenia odszkodowawczego, w ten sposób, iż podmioty uprawnione miały dwa lata - bez uszczerbku dla ich prawa podmiotowego - na uzyskanie informacji o przyjętym rozwiązaniu legislacyjnych oraz jego konsekwencjach w sferze przysługujących im praw majątkowych.

-Realizacja roszczenie odszkodowawczego została uzależniona od aktywności i staranności uprawnionego. Założenie, że prawo cywilne wymaga dbałości zainteresowanego o swoje prawa jest aprobowane w demokratycznym państwie prawnym – podkreślił Stanisław Rymar.

Sygnatura akt K 20/09