Zdaniem wnioskodawcy art. 25 ust. 1 pkt. 3 ustawy o radcach prawnych poprzez odstąpienie od wymogu uzyskania odpowiedniego doświadczenia praktycznego w okresie bezpośrednio poprzedzającym ubieganie się o wpis na listę radców prawnych stwarza rozwiązanie niespójne z przepisami prawa oraz bezpodstawnie uprzywilejowuje osoby ubiegające się o wpis na listę co jest sprzeczne z konstytucją.
Według samorzadu radcowskiego, przepis ten stwarza możliwość ubiegania się o wpis na listę radców prawnych przez osoby nieposiadające odpowiedniej do potrzeb zawodu praktyki. Przez to stwarza niebezpieczeństwo dopuszczenia do wykonywania zawodu osób nie przygotowanych do tego i nie dających gwarancji należytego wykonywania zawodu, co w ocenie wnioskodawcy uniemożliwia samorządowi radcowskiemu należyte wywiązanie się z konstytucyjnej powinności sprawowania pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu radcy prawnego.
W ocenie wnioskodawcy nie spełniaon wymogu dostatecznej określoności prawa poprzez odwołanie się w tym przepisie do nieprecyzyjnego pojęcia "pomocy prawnej". Ponadto regulacja ta oznacza zrównanie osób nie wykazujących się praktyką w zawodzie prawniczym, z osobami wykazującymi się taką praktyką, związaną z gwarancjami prawidłowego wykonywania czynności zawodowych. Uzasadnia to zarzut sprzeczności z konstytucyjną zasadą równości.
- Dopuszczenie do wykonywania zawodu radcy prawnego osób legitymujących się stopniem naukowym doktora nauk prawnych i okresem praktyki o długości odpowiadającej długością czasowi trwania aplikacji radcowskiej jest zdaniem wnioskodawcy sprzeczne z konstytucją. Prowadzi to do nierównego traktowania osób ubiegających się o dostęp do zawodu, zwalniając jedną kategorię osób z obowiązku potwierdzenia umiejętności praktycznego stosowania prawa w drodze egzaminu zawodowego, co powoduje niezgodność z konstytucyjną zasadą równości. Ponadto prowadzi do dopuszczenia do wykonywania zawodu radcy prawnego osób, których umiejętności praktyczne nie zostały zweryfikowane, co powoduje, że w tym zakresie system naboru do zawodów prawniczych  nie jest wiarygodny i nie może być kojarzony z pojęciem zaufania publicznego - czytamy we wniosku do TK.
Zdaniem jego autorów, kwestionowany przepis, stwarzając możliwość dopuszczenia do egzaminu radcowskiego osoby legitymującej się doświadczeniem zawodowym wyłącznie lub prawie wyłącznie na stanowisku asystenta prokuratora nie zapewnia odpowiedniego praktycznego przygotowania do należytego wykonywania zawodu radcy prawnego co w ocenie wnioskodawcy jest sprzeczne z konstytucją. Ponadto art. 25 ust. 2 pkt 3 i 4 w związku z art. 25 ust. 4 ustawy nie spełnia wymogu dostatecznej określoności poprzez wprowadzenie nieprecyzyjnego pojęcia "pomocy prawnej" co powoduje niezgodność z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji.
Także przepisy art. 36 ust. 1, ust. 6 i ust. 12, art. 361 ust. 5 i ust. 16, art. 364 - 366, 368 ust. 2 i ust. 14 ustawy nie zapewniając odpowiedniego, do sprawowanej pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu, wpływu samorządu zawodowego radców prawnych na ustalanie zasad składania, przebiegu i na ustalanie wyników egzaminu radcowskiego są sprzeczne z art. 17 ust. 1 konstytucji - podkreśla wnioskodawca.
Z kolei zgodnie z art. 312 ust. 1 ustawy wpis na listę radców prawnych lub aplikantów radcowskich uważa się za dokonany, jeżeli Minister Sprawiedliwości nie podpisze sprzeciwu od wpisu w terminie 30 dni od dnia doręczenia mu uchwały o wpisie na listę wraz z aktami osobowymi kandydata. Zdaniem wnioskodawcy kwestionowany przepis poprzez uzależnienie wywołania skutków prawnych sprzeciwu Ministra Sprawiedliwości od wpisu na listę radców prawnych lub aplikantów radcowskich, stwarza stan niepewności prawnej w zakresie praw ubiegającego się o wpis i przez to godzi w zasadę pewności prawa i zaufania obywateli do państwa.
Natomiast art. 16 ust. 1 w zw. z art. 16 ust. 3 ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy - Prawo o notariacie, zdaniem wnioskodawcy narusza zasady prawidłowej legislacji przez wprowadzenie do systemu prawnego przepisu, który jest niekompletny i nie gwarantuje ochrony interesów w toku.
Rozprawie będzie przewodniczył prezes TK Andrzej Rzepliński, sprawozdawcą będzie sędzia TK Mirosław Granat.