Jak pisze Dziennik Gazeta Prawna, kierownictwo prokuratury zażądało od niego przeprosin oraz wyrażenia słów ubolewania z powodu krytycznych wypowiedzi na temat dodatków mieszkaniowych i zwrotu kosztów przejazdów, jakie otrzymują dziś od PK zatrudnieni w niej na stałe śledczy. Prezes Lex Super Omnia wyraził w swoim komentarzu poważne wątpliwości, czy wypłacanie tego rodzaju świadczeń prokuratorom PK ma podstawę prawną.

- Jedyne, co można wyinterpretować z przepisów prawa o prokuraturze, to uprawnienie do świadczeń związanych z pracą poza domem, w przypadku delegowania prokuratora Prokuratury Krajowej do innej jednostki prokuratury – to jedno ze stwierdzeń, jakie padło z ust Parchimowicza. Jeśli doszłoby do procesu, PK oprócz przeprosin będzie domagała się od niego również wpłaty 60 tys. zł na rzecz Fundacji Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna / Autor: Emilia Świętochowska