Marszałek zaznaczył, że do 26 października wszyscy posłowie muszą zgłosić informacje o przeciwwskazaniach co do sprawowania mandatu. "Po 26 marszałek Sejmu decyduje, czy są przeciwwskazania, czy też nie, musi to zrobić niezwłocznie" - powiedział Schetyna. "W tych dwóch przypadkach, czyli prokuratorów Barskiego i Święczkowskiego, sprawa jest ewidentna, dlatego decyzja marszałka Sejmu, moja, będzie taka, że nie można łączyć funkcji prokuratora z mandatem poselskim" - oświadczył Schetyna. Zastrzegł, że od jego decyzji Święczkowskiemu i Barskiemu przysługiwać będzie procedura odwoławcza do Sądu Najwyższego.
Wybrani z list PiS Bogdan Święczkowski i Dariusz Barski deklarują jednak, że nie zrezygnują z funkcji prokuratorów w stanie spoczynku. Podtrzymują zdanie, że mogą zasiadać w Sejmie. Nie zgadzają się rónież z wtorkową uchwałą Krajowej Rady Prokuratury. - Zgodnie z konstytucją nie można łączyć mandatu posła i senatora ze stanowiskiem prokuratora; dotyczy to prokuratora czynnego zawodowo, jak i prokuratora w stanie spoczynku - uchwałę w tej sprawie we wtorek przyjęła Krajowa Rada Prokuratury. Przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury Edward Zalewski poinformował, że poprzednia uchwała KRP w sprawie łączenia mandatów - z 22 września - dotyczyła wyłącznie okresu kandydowania do Sejmu i Senatu.
Kancelaria Sejmu wysłała do Święczkowskiego i Barskiego oficjalne listy z informacją, że łączenie mandatów poselskiego i prokuratorskiego łamie konstytucję. Poproszeni zostali, aby najpóźniej do dnia ślubowania podjęli decyzję dotyczącą tego, z którego mandatu rezygnują.
Święczkowski we wtorek w rozmowie z PAP podkreślił, że stanowisko KRP go "śmieszy i bawi". Pytany czy rozważa zrzeczenie się stanowiska prokuratora w stanie spoczynku odpowiedział: "W żadnym wypadku nie przewiduję zrzeczenia się stanowiska prokuratora w stanie spoczynku. Uważam, że mandat poselski można łączyć ze stanowiskiem prokuratora w stanie spoczynku" - powiedział. "Nagłą zmianę stanowiska przez Krajową Radę Prokuratorów uważam za całkowicie niezrozumiałą i podyktowaną, podejrzewam, powodami politycznymi, a nie merytorycznymi" - dodał.
Święczkowski zaznaczył, że w przeszłości np. sędziowie w stanie spoczynku byli jednocześnie senatorami, podobnie jak emerytowani milicjanci byli posłami. "Nikt wówczas nie wyrażał jakiegokolwiek sprzeciwu wobec sprawowania przez nich mandatu" - podkreślił. Podobne stanowisko do Święczkowskiego zajął Barski. "Nastąpiła diametralna zmiana uchwały, dla mnie niezrozumiała" - powiedział PAP Barski.
Barski zacytował fragment uchwały KRP z września mówiący, że: "Krajowa Rada Prokuratury ma świadomość, że w obowiązującym stanie prawnym prokurator, w tym prokurator w stanie spoczynku, ma prawo ubiegać się o mandat posła albo senatora. Wynika to jednoznacznie z przepisów art. 44 ust. 4 i art. 65a ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze. Drugi z wymienionych przepisów stawia w szczególnie korzystnej sytuacji prokuratora w stanie spoczynku, który w razie wyboru do pełnienia funkcji posła albo senatora - w przeciwieństwie do prokuratora pełniącego służbę w organach prokuratury - nie musi zrzekać się swojego stanowiska i zachowuje należne uposażenie".
"Nowa uchwała KRP ośmiesza tę instytucję" - ocenił. "Nie mam zamiaru składać oświadczenia o rezygnacji z tytułu prokuratora w stanie spoczynku, ponieważ nie posiadam podstawy prawnej, aby to uczynić" - zadeklarował. (ks/pap)
Czytaj także: Konstytucjonaliści: nie można być prokuratorem i posłem