Już nie tylko uprzykrzające życie esemesy w liczbie po sto dziennie, szkalowanie w sieci, nachodzenie w pracy czy śledzenie stosują stalkerzy wobec swoich ofiar. Nie dość, że tego rodzaju przestępstw jest coraz więcej, to przybierają bardziej drastyczne formy – twierdzą śledczy, którzy stawiają dręczycieli przed sądem.
Najczęściej powodem uporczywego dręczenia – jak twierdzą śledczy – są zawiedzione uczucia: zerwane związki albo odrzucone zaloty. Więcej: Rzeczpospolita>>>
Czytaj: Stalking jest w Polsce coraz większą plagą>>>