Czytaj też: W SN wylosowano kandydatów do Izby Odpowiedzialności Zawodowej>>

W sprzeciwie złożonym przez sędziów wybranych przez Krajową Radę Sądownictwa przed grudniem 2017 roku czytamy, że utrwalone orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazuje, że każdy ma prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez sąd uprzednio ustanowiony ustawą, niezależny i bezstronny. Odnosi się to do składów orzekających w konkretnych sprawach. Spostrzeżenie to skonfrontowane z mechanizmem wyborów do nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej oznacza, że organ ten nie będzie spełniał wymogu "ustanowiony ustawą" - uważają sędziowie składający zastrzeżenia.  Dlaczego?

  1. Po pierwsze - ustanowienie sądu musi pochodzić od władzy ustawodawczej  - wykluczone jest ustanowienie sądu mocą decyzji uznaniowej władzy wykonawczej jaką jest prezydent.
  2. Po drugie - ukształtowanie to musi być klarowne strukturalnie, nie dopuszczalna jest uznaniowość przy doborze osób.

 


Niedopuszczalne jest zdaniem sędziów dokonywanie takiego wyboru przy nie wykluczeniu z głosowania osób wybranych przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną w trybie i składzie po 8 grudnia 2017 roku. Ponadto dokonywanie takiego wyboru spośród jednej trzeciej całego składu osobowego SN jest wyborem iluzorycznym i pozornym.

Sumą tych zastrzeżeń są dwie konkluzje. Raz, że wyznaczanie przez prezydenta sądu stoi w sprzeczności ze standardem ustanowienia sądu ustawą. A dwa, że Pierwsza Prezes SN nie mogła przystąpić do losowania sędziów przeznaczonych do orzekania w nowej Izbie. Podjęcie tego działania umożliwi Prezydentowi ukształtowanie sądu z naruszeniem art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

 


Sprzeciw został złożony I Prezes SN w trybie art. 12 ustawy o Sądzie Najwyższym.

Pod sprzeciwem widnieją podpisy: Bohdana Bieńka, Józefa Iwulskiego, Michała Laskowskiego, Piotra Prusinowskiego, Agnieszki Piotrowskiej, Marty Romańskiej i Barbary Skoczkowskiej.