Kandydatami do orzekania w Izbie są: Andrzej Siuchniński, Marek Piertuszyński, Mariusz Łodko, Paweł Wojciechowski, Marek Siwek, Kamil Zaradkiewicz, Marek Dobrowolski, Marcin Krajewski, Grzegorz Misiurek, Maria Szczepaniec, Włodzimierz Wróbel, Adam Redzik, Dariusz Świecki, Krzysztof Staryk, Bohdan Bieniek, Dariusz Dończyk, Marcin Łochowski, Wiesław Kozielewicz, Marek Motuk, Leszek Bosek, Tomasz Demendecki, Tomasz Przesławski, Jerzy Grubba, Barbara Skoczkowska, Tomasz Artymiuk, Roman Trzaskowski, Paweł Księżak, Zbigniew Korzeniowski, Rafał Malarski, Ewa Stefańska, Paweł Kołodziejski, Paweł Grzegorczyk, Jacek Grela.

Wyniki losowania mają zostać niezwłocznie przekazane prezydentowi, który ostatecznie wyznaczy 11 sędziów do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. - Losowanie przebiegło bardzo sprawnie. Członkowie kolegium nie mieli żadnych zastrzeżeń. (...) Kulki nie bardzo chciały słuchać, ale ostatecznie te kulki jednak dały radę - powiedział Falkowski Piotr Falkowski z Centrum Informacyjnego SN.

Wśród wylosowanych sędziów znajdują się zarówno ci, którzy zostali powołani przez obecną KRS, jak również przez poprzednie składy Rady, a także osoby, które orzekały wcześniej w zlikwidowanej Izbie Dyscyplinarnej. - Mam nadzieję, że prezydent nie powoła nikogo z Izby Dyscyplinarnej. Jakie będą decyzje, trudno powiedzieć. Ja uważam, że najlepiej jakby powołał tzw. starych sędziów, a więc takich, wobec których nie są zgłaszane wątpliwości natury ustawowej i konstytucyjnej, co do sposobu ich powołania - skomentował prezes Izby Karnej SN Michał Laskowski. 

Czytaj też: Sędzia Kozielewicz: Po 15 lipca Sąd Najwyższy musi uporządkować sprawy dyscyplinarne>>

Kolegium będzie jawne

Kolegium Sądu Najwyższego będzie prowadzone jawnie i transmitowane w internecie w portalu społecznościowym Facebook. Dostępne będzie także nagranie całego wydarzenia.

Losowane prowadzone było w trybie określonym w art. 12 ustawy z czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym. Przeprowadziła je prof. Małgorzata Manowska I prezes Sądu Najwyższego jako Przewodniczący Kolegium SN.

 

 

Wylosowanych zostało 33 sędziów Sądu Najwyższego spośród 82, to jest wszystkich sędziów SN z wyłączeniem Pierwszego Prezesa SN, prezesów SN, Rzecznika Dyscyplinarnego SN, zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego SN i Rzecznika Prasowego.

Informacja o wynikach losowania zostanie niezwłocznie przekazana Prezydentowi RP, który spośród wylosowanych wyznaczy 11 sędziów Sądu Najwyższego do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej na pierwszą pięcioletnią kadencję.

Zgodnie z ustawą sędzia Sądu Najwyższego nie może odmówić udziału w losowaniu, wyznaczeniu do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej, ani odmówić orzekania w tej izbie po wyznaczeniu przez Prezydenta RP.

 

Protokół z losowania

Szczegółowe zasady przeprowadzenia losowania określa paragraf 41 Regulaminu Sądu Najwyższego. Do jednakowych, nieprzezroczystych kul wkładane są kartki zawierające nazwiska i imiona sędziów biorących udział w losowaniu. Zamknięte pojemniki umieszcza się w przezroczystej urnie. Po wymieszaniu zawartości urny przewodniczący losuje 33 kule.

Po każdorazowym wylosowaniu kuli przewodniczący otwiera ją, wyjmuje ze środka kartkę i odczytuje głośnio dane sędziego znajdujące się na kartce. Z czynności tych sporządza się protokół, do którego członkowie Kolegium Sądu Najwyższego mogą wnieść uwagi.

Pojawią się protesty

- W czasie Kolegium pojawią się pewnie wnioski w trybie art. 22 ustawy o Sądzie Najwyższym, który daje możliwość członkom kolegium na złożenie sprzeciwu - mówił przed losowaniem Piotr Prusinowki prezes SN kierujący Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. - Losowanie to sposób wyboru sędziów sprzeczny z art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Dlatego, że sąd musi być ustanowiony ustawą, a władza wykonawcza nie może dokonywać wyboru sędziów. W tym przypadku prezydent będzie wybierał 11 sędziów z grupy wylosowanych osób i to bez żadnych ograniczeń. Powstaje pytanie, dlaczego nie losuje się 11 sędziów od razu, wtedy istotnie ślepy los zdecyduje? - zastanawia się prezes Prusinowski.

Prezes Prusinowski dodaje, że losowanie to bezstronny wybór tylko teoretycznie. Prezydent sam określa kryteria, a zatem każdy kto będzie sądzony przez nową Izbę Odpowiedzialności Zawodowej będzie mógł się odwołać do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i żądać odszkodowania od rządu polskiego. I zwraca uwagę, że nie wszystkie osoby, które mają być losowane spełniają gwarancje niezawisłości, bo orzekały w Izbie Dyscyplinarnej. A Trybunał w Strasburgu ocenił, że wybrane przez neoKRS do Izby Dyscyplinarnej nie tworzyły sądu według art. 6 ust. 1 Konwencji.

Warto podkreślić, że 8 września zostaną rozpoznane sprawy, które ustawa nakazuje rozpoznać w pierwszej kolejności – to są sprawy zawieszonych sędziów. Nie dojdzie do nich, jeśli do tego czasu nie zakończy się procedura powoływania Izby Odpowiedzialności Zawodowej.