Podstawową gwarancją spełnienia przez sąd wymaganego standardu bezstronności i niezawisłości jest warunek, by orzekali w nim sędziowie korzystający z domniemania spełnienia tych kryteriów. Domniemanie to oparte jest na procedurze powołania na stanowisko sędziego - na wstępie zauważył Sąd Najwyższy w Izbie Karnej.  

 

 

Sąd należycie obsadzony

W wyniku zmian ustawowych, dokonanych ustawą z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, organ ten przestał spełniać cechy organu konstytucyjnego. A to uchyliło domniemanie spełnienia przez osoby powołane przez Prezydenta RP z rekomendacji takiej Krajowej Rady Sądownictwa na stanowisko sędziego kryteriów niezawisłości i bezstronności - stwierdza w uzasadnieniu sędzia sprawozdawca.

Bezpośrednie uzależnienie od władzy politycznej decyzji podejmowanych w procedurze nominacji sędziowskich, uzasadniło przekonanie, że o nominacjach tych mogą decydować względy pozamerytoryczne.

W takiej sytuacji udział w składzie sądu, osoby powołanej na stanowisko sędziowskie w wadliwej opisanej procedurze, uzasadnia potrzebę oceny tego, czy istotnie w konkretnej sprawie sąd został „należycie” obsadzony.

 

Pominięcie procedur

Jak wynika z uchwały Zgromadzenia Przedstawicieli Sędziów Apelacji z 29 sierpnia 2019 r., pobrano z sytemu teleinformatycznego Sądu Okręgowego w Warszawie potrzebne dane dotyczące kandydatów, z pominięciem stosownych procedur. Procedura awansowa sędziego Piotra Schaba przed KRS rozpoczęła się 22 lipca 2019 r. (pierwsze posiedzenie w tej sprawie).

Jak wynika z informacji prasowych i wypowiedzi m.in. byłego przewodniczącego KRS, do głosowania miało nie dojść, bo Rada cały czas czekała bowiem na dokumentacje sędziów - kandydatów do Sądu Apelacyjnego. Powód? Prezes SA nie przesłała KRS dokumentacji kandydatów do awansu w stolicy. Dlaczego? Uchwały zgromadzeń sędziów sądów apelacji, którzy wzywają do nie brania udziału w postępowaniach konkursowych, które toczą się przed obecną Radą. KRS zastanawiała się czy wystąpić do prezes SA o przesłanie dokumentacji.

Podczas ostatniego dnia przed wakacjami  pojawił się w Radzie pomysł, by sędziowie-kandydaci, których dokumentacja nie dotarła do KRS, dostarczyli ją do Rady sami. Potwierdza to, iż Rada  była zdeterminowana, by rozpoznać nominację Piotra Schaba, pomimo proceduralnych przeszkód i zanim dokonano stosownych zmian ustawowych, które pozwalały na pomijanie opinii zgromadzenia ogólnego.
W toku postępowania przed KRS powołano zespół do oceny i rozpatrzenia kandydatur na wolne stanowiska w Sądzie Apelacyjnym. Zespół jednomyślnie poparł kandydaturę Piotra Schaba.

Bez opinii zgromadzenia

Analiza powyższej procedury powoływania sędziego Schaba na stanowisko sędziego Sądu Apelacyjnego prowadzi do wniosku, że niezależnie od niekonstytucyjnego organu, który ją przeprowadził, kandydatura sędziego nie była w ogóle opiniowana przez zgromadzenie sędziów sądu apelacyjnego, a nadto, był on jedynym kandydatem, co wyklucza możliwość porównania jego kompetencji merytorycznych z innymi kandydatami.

Analiza tej procedury wskazuje, że politycznie zdominowana Krajowa Rada Sądownictwa zdeterminowana była prowadzić postępowanie konkursowe, mimo braku wymaganych ustawą dokumentów - zauważył sędzia SN Włodzimierz Wróbel.

Szybkie nominacje 

Szczególne jednak znaczenie mają okoliczności związane z mianowaniem tego sędziego przez władze polityczne na różne  stanowiska funkcyjne. W szczególności Minister Sprawiedliwości, korzystając z arbitralnej kompetencji stworzonej ustawą z 20 lipca 2018 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych z maja 2018 r., powołał sędziego Piotra Schaba na funkcję Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych.

Dnia 17 kwietnia 2019 r. otrzymuje on od Ministra Sprawiedliwości delegację do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, następnie w listopadzie 2020 r. zostaje powołany przez tegoż ministra na funkcję Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie, a później w lipcu 2022 r. - na Prezesa Sądu Apelacyjnego.

Postanowieniem Prezydenta RP z dnia 8 czerwca 2022 r. otrzymał nominację na nadzwyczajnego rzecznika dyscyplinarnego do  prowadzenia spraw w Sądzie Najwyższym.
Wszystkie te nominacje miały charakter dyskrecjonalny, co w odbiorze społecznym traktowane jest jako wyraz zaufania władzy politycznej. Nie bez znaczenia jest także fakt, że następują one w stosunkowo krótkim okresie, a większości z nich dokonuje ten sam polityk, pełniący funkcje Ministra Sprawiedliwości. Dotyczą zaś funkcji w sądach stołecznych, w których z uwagi na właściwość miejscową często rozstrzygane są sprawy, w których stroną są osoby zaangażowane politycznie, a także chociażby na podstawie art. 17 ust. 2 ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym - to Sąd Okręgowy w Warszawie jest właściwy w sprawach zgody na czynności operacyjne tej służby.

Czytaj w LEX: Wróbel Izabela - Odpowiedzialność państwa członkowskiego za szkodę wyrządzoną jednostce w wyniku niewykonania orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej >>>

Wszczynanie postępowań za pytania do TSUE

SN  zwrócił uwagę na fakt pełnej zgodności działań prowadzonych przez Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Powszechnych oraz jego zastępców z publicznie deklarowanymi oczekiwaniami władzy politycznej. W szczególności Ministra Sprawiedliwości, co do wszczynania postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów za czynności orzecznicze, w szczególności zaś za kierowanie pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Sprawdź w LEX: Omówienie do postanowienia TS z dnia 14 lipca 2021 r., C-204/21 R >

Sędzia Piotr Schab akceptował wszczynanie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów stosujących prawo unijne, naruszając tym samym zabezpieczenie ustanowione przez postanowienie Wiceprezesa TSUE w sprawie C-204/21R Komisja/Polska z dnia 14 lipca 2021 r. zawieszające stosowanie przepisów kwalifikujących aktywność sędziów w tym zakresie za przewinienia dyscyplinarne.
Działania takie w pełni odpowiadały stanowisku władz politycznych, w szczególności Ministra Sprawiedliwości, kwestionującego obowiązek przestrzegania wspomnianego postanowienia zabezpieczającego. - stwierdził SN.

Sygnatura akt II KS 32/21, postanowienie z 19 października 2022 r.