- Prof. Wieruszewskiego nie znam, ale absolutnie nie kwestionuję jego kompetencji. Natomiast prof. Kieres, kierując IPN udowodnił, że jego działaniami nie kierują motywacje polityczne. Nikt nigdy zarzutów upolitycznienia mu nie stawiał, a bezstronność to dla sędziego Trybunału Konstytucyjnego najważniejsza rekomendacja. To, że także zaznaczył się w polityce, ale jako osoba, która nie kieruje się poglądami, jest dodatkową rekomendacją - powiedział ''Gazecie Wyborczej'' Jerzy Wenderlich, wicemarszałek Sejmu (SLD). Więcej: wyborcza.pl>>>