To reakcja sędziów z przekształcanych w wydziały zamiejscowe 79 sądów rejonowych. Sprawa dotyczy ponad 500 sędziów w całym kraju.
Część z nich zwróciła się do ministra sprawiedliwości o przeniesienie w stan spoczynku. Inni składają do Sądu Najwyższego odwołania od przeniesienia w związku z likwidacją.
„Decyzja" ministra sprawiedliwości o przeniesieniu sędziego na inne miejsce służbowe nie jest decyzją administracyjną i nie podlega rygorom z kodeksu postępowania administracyjnego. To zaś oznacza, że nie ma obowiązku sporządzania uzasadnienia, a sędziemu przysługuje odwołanie nie do sądu administracyjnego, lecz do Sądu Najwyższego.

Na sędziowskim forum ruszył specjalny wątek poświęcony odwołaniom do SN. Można tam nawet znaleźć gotowy jego wzór.
Więcej>>