Wszystko dlatego, że w trakcie drogi sądowej straciło ważność rozporządzenie wojewody mazowieckiego Jacka Sasina z 2007 r. To ono wyznaczało strefy ograniczonego użytkowania wokół lotniska. Stanowiło też podstawę roszczeń. Przesądził o tym Naczelny Sąd Administracyjny w dwóch kontrowersyjnych postanowieniach (sygn. akt II OSK 445/09, 502/09). Problem w tym, że zupełnie inne zdanie w tej sprawie mają minister środowiska oraz Sejmik Województwa Mazowieckiego, który obecnie ma prawo uregulować strefy wokół lotniska. Podobnie uważa Wojewódzki Sąd Administracyjnego w Warszawie (prawomocny wyrok – sygn. akt. IV SA/Wa 2569/07). Również z dwóch innych orzeczeń NSA wynika, że rozporządzenie obowiązuje (sygn. akt II OSK 1195/08 – II OSK 1749/08).
Warszawskie sądy są jednak nieugięte. Przyjmują bezkrytycznie kontrowersyjne orzeczenia NSA.

Źródło: Gazeta Prawna