Zasadę taką wprowadziło zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z 28 marca 2017 roku, które zastąpiło wcześniejszą regulację w tym zakresie z 16 września 2014 r.

Pod jej rządami zakup systemu informacji prawnej dla wszystkich sądów powszechnych organizowało działające przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie Centrum Zakupów Wspólnych, którego zadaniem było centralne zaopatrywanie jednostek wymiaru sprawiedliwości. Efektem organizowanego zwykle raz do roku przetargu był wybór jednego z dwóch liczących się na rynku systemów informacji prawnej, czyli LEX-a Wolters Kluwer Polska lub Legalisa wydawnictwa Beck. Raz wygrywał jeden wydawca, kiedy indziej drugi, ale zawsze wywoływało to niezadowolenie sędziów i innych pracowników sądów, którzy możliwość korzystania tylko z jednego systemu informacji uważali za poważne ograniczenie. Regułą też stało się już ogłaszanie po każdym przetargu oświadczeń przez stowarzyszenia sędziowskie, w których stwierdzały one, że najlepszym rozwiązaniem byłoby umożliwienie sędziom korzystania z obu systemów.

Sędziowie protestowali
Argumentację taką zaprezentowano np. w uchwale przyjętej w kwietniu 2014 roku przez zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Zdaniem jej autorów, dostęp tylko do jednego systemu informacji prawnej w sądzie to za mało. - Chcielibyśmy mieć dostęp do więcej niż jednego systemu informacji prawnej, ponieważ z takich różnych źródeł korzystają autorzy dokumentów trafiających do sądów. A jak mamy ocenić prawidłowość ich argumentacji, jeśli nie mamy jak tego sprawdzić – komentował uchwałę sędzia Piotr Wangler, przewodniczący Zespołu ds. Informatyzacji Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. W swoim apelu Stowarzyszenie stwierdziło, że kolejny przetarg na system informacji prawnej dla sądów powinien uwzględnić to zapotrzebowanie.
Podobne apele stowarzyszenia sędziowskie kierowały do resortu sprawiedliwości także w kolejnych latach. - Ograniczenie się tylko do jednego programu stawia ich w gorszej sytuacji w stosunku do kancelarii prawnych, które mają do dyspozycji wszelkie dostępne źródła prawa i efektywnie z nich korzystają, powołując się na nie w swoich pismach procesowych. Może to spowodować gorszą jakość stosowanego prawa w praktyce orzeczniczej sądów – napisały w swoim wspólnym apelu cztery stowarzyszenia w oświadczeniu z 2016 roku.

Najlepiej mieć w sądzie dwa systemy
Głos stowarzyszeń sędziowskich został wzmocniony przez wystąpienia wielu dyrektorów sądów, którzy znajdując się pod presją sędziów domagali się od Ministerstwa Sprawiedliwości znalezienia sposobu na zakup dla sądów także drugiego systemu informacji prawnej.
- Nas te apele i naciski ze strony środowiska sędziowskiego nie dziwiły, bo wprawdzie uważamy nasz system za bogatszy i lepszy, ale niezależnie od tego uznajemy, że te dwa systemy są różne i dopiero możliwość korzystania z obu daje prawnikowi pełny dostęp do potrzebnej mu wiedzy prawniczej. Oczywiście, bazy aktów prawnych i orzecznictwa są podobne, ale już znacznie różne są w nich zasoby komentarzy, piszą je inni autorzy, te same przepisy czy wyroki są różnie interpretowane – mówi Alicja Pollesch, członek zarządu Wolters Kluwer Polska. A reprezentujący to samo wydawnictwo dyrektor Radosław Łukasik dodaje, że istotnym argumentem w apelach kierowanych do MS było także to, że wiele kancelarii prawnych korzysta z dwóch systemów, co może stawiać sędziów w niekorzystnej sytuacji podczas sporów procesowych.

LEX Komentarze
Artykuł pochodzi z programu LEX Komentarze
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami


Każdy sąd zdecyduje sam

Nowe zarządzenie ministra rozwiązuje ten problem. Wymienia ono jakie zakupy dla wszystkich sądów ma organizować Sąd Apelacyjny w Krakowie (m.in. energii elektrycznej, paliw do samochodów flotowych, prasy, samochodów osobowych i ciężarowych, usług telekomunikacyjnych), jakie poszczególne sądy apelacyjne dla sądów ze swojego terenu (m.in. materiałów biurowych, aparatów telefonicznych, sprzętu komputerowego i biurowego) oraz jakie ministerstwo (centralne systemy informatyczne oraz usługi pocztowe i kurierskie).

Czytaj: Sądy powszechne samodzielnie kupują systemy informacji prawnej>>

Na żadnej z tych list nie ma wymienionych systemów informacji prawnej co oznacza, że przetargi na nie mają organizować samodzielnie poszczególne sądy. – Treść nowego zarządzenia należy rozumieć w ten sposób, że jeśli zadanie organizowania zakupów systemów informacji prawnej nie zostało przypisane żadnej z wymienionych w nim instytucji, to do jego wykonywania są uprawnione wszystkie sądy – mówi dyr. Radosław Łukasik. I dodaje, że kazdy z nich może zdecydować, który system inforamcji prawnej chce wybrać, albo kupić obydwa.
Zarządzenie zobowiązuje jedynie sądy apelacyjne do nadzoru nad zakupami na potrzeby sądów z obszaru danej apelacji w zakresie usług i dostaw informatycznych, w tym akcesoriów komputerowych oraz systemów informacji prawnej.
 

 

LEX Sędzia 2017