Jak przypomina „Gazeta Wyborcza”, pożyczkę wzięła w prywatnej firmie. Dług spłaciła z opóźnieniem, ale właściciel firmy zaksięgował go na poczet astronomicznych odsetek. Choć komornik ściągnął już obojgu emerytom z pensji ponad 40 tys. zł, dług wciąż istnieje i wynosi ponad 120 tys. zł. Tyle urosło odsetek. Emerytom pomogła prokuratura w Świeciu - złożyła pozew do sądu o pozbawienie wykonalności nakazu zapłaty, na podstawie którego komornik co miesiąc zabiera dolę dla pożyczkodawcy.
Emerytom pomogła prokuratura w Świeciu – złożyła pozew do sądu o pozbawienie wykonalności nakazu zapłaty, na podstawie którego komornik co miesiąc zabiera dolę dla pożyczkodawcy.
Więcej: http://wyborcza.pl>>>