Chodzi zwłaszcza o sytuacje, gdy pracodawca zalega z wypłatą wynagrodzenia. Szef "S" Piotr Duda złożył u głównego inspektora pracy propozycje zmian przepisów. - Naszym zdaniem umożliwienie pracownikom dochodzenia zaległych wynagrodzeń w trybie pozwów zbiorowych pozwoliłoby uprościć i przyspieszyć procedury sądowe - mówi Anna Reda, ekspert NSZZ "Solidarność". Reprezentantem interesów pracowników w takim procesie mógłby być przedstawiciel związku zawodowego, np. związkowy prawnik.
"S" postuluje też rozszerzenie uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy. Chodzi o danie jej możliwości przygotowania i popierania przed sądem aktu oskarżenia w sprawie przestępstwa przeciwko prawom pracownika. Obecnie PIP ma takie uprawnienia jedynie w sprawach o wykroczenia, a przestępstwami zajmuje się policja lub prokurator. Zdaniem "S" inspektorzy lepiej znają się na specyfice prawa pracy i łatwiej będzie im ocenić, czy w danym wypadku doszło do naruszenia praw pracowniczych.
Źródło: Rzeczpospolita