Jak tłumaczy MSWIA, przedstawienie szefowi rządu projektu zarządzenia powołującego ten zespół to konsekwencja wystąpienia Brudzińskiego w Sejmie z 25 stycznia br., kiedy przedstawił informację na temat osób i organizacji, które można podejrzewać o propagowanie faszyzmu i innych totalitaryzmów oraz o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym i rasowym.

Czytaj: Starosta: niech sąd rozwiąże stowarzyszenie czczące Hitlera>>

Jak stwierdza MSWiA w komunikacie, celem działania Międzyresortowego Zespołu ds. Przeciwdziałania Propagowaniu Faszyzmu i Innych Ustrojów Totalitarnych oraz Przestępstwom Inspirowanym Nienawiścią na Tle Różnic Narodowościowych, Etnicznych, Rasowych, Wyznaniowych albo ze względu na Bezwyznaniowość ma być wypracowanie założeń zmian obowiązujących przepisów. - Zmiany te mają pozwolić na skuteczniejszą walkę z przestępstwami polegającymi na publicznym propagowaniu faszyzmu i innych ustrojów totalitarnych oraz nawoływaniu do nienawiści - poinformowało MSWiA.

Według propozycji, w skład zespołu mają wejść przedstawiciele m.in. MSWiA, ministerstwa sprawiedliwości, MSZ, resortu kultury, Policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Prokuratora Krajowego. Według projektu - dodało MSWiA - w pracach zespołu mogą brać udział również przedstawiciele organizacji pozarządowych, które zajmują się ochroną praw człowieka.


Mowa nienawiści a wolność słowa. Aspekty prawne i społeczne>>