Jak czytamy w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów, rząd dostrzega potrzebę przygotowania nowej, całościowej regulacji problematyki spółdzielni. Mimo dostrzeżonych w projekcie poselskim (druk nr 515) zastrzeżeń i wątpliwości (zarówno merytorycznych, jak i legislacyjnych), Rada Ministrów opowiadziała się za jego skierowaniem do dalszych prac legislacyjnych. Rząd zastrzega sobie jednak możliwość zgłaszania uwag i propozycji zmian do projektu ustawy w toku prac parlamentarnych.
Ministrowie zauważyli, że obowiązująca obecnie ustawa Prawo spółdzielcze z 1982 r. była już ponad 30-krotnie nowelizowana. Z tego względu powstanie nowej ustawy, uwzględniającej funkcjonowanie spółdzielni we współczesnych warunkach ekonomicznych i gospodarczych oraz zgodność przewidzianych w niej rozwiązań z przepisami innych ustaw nie budzi, zdaniem rządu, żadnych wątpliwości i zastrzeżeń.
W projekcie poselskim zawarto przepisy ogólne, regulujące działalność wszystkich typów spółdzielni, związków spółdzielczych i Krajowej Rady Spółdzielczej, pozostawiając do unormowań (w osobnych aktach prawnych) funkcjonowanie poszczególnych rodzajów spółdzielni.
Zaproponowano ponadto, aby przepisy odnoszące się do spółdzielni rolniczych, spółdzielni kółek rolniczych i spółdzielni pracy pozostawić w niezmienionym kształcie do czasu uchwalenia nowych aktów prawnych regulujących ich działalność.
W stanowisku rządu zwrócono uwagę, że wiele przepisów wymaga dalszych prac legislacyjnych, w tym m.in. kwestie związane z: członkostwem w spółdzielni, zbywalnością udziałów, wygaśnięciem mandatów członków walnego zgromadzenia wybranych na określoną kadencję, zaskarżeniem do sądu uchwał walnego zgromadzenia, obowiązkiem odbycia przez członków rady nadzorczej szkolenia dotyczącego podstaw funkcjonowania spółdzielni, funkcją lustratora, czy przekształceniami organizacyjnymi wewnątrz spółdzielni.
Rząd popiera zmiany w spółdzielniach, ale z uwagami
Rada Ministrów zajęła we wtorek stanowisko wobec poselskiego projektu ustawy o spółdzielniach. Mimo, że ministrowie widzą wady tego projektu, to zgodzili się na jego popieranie w Sejmie.