To już kolejna zapowiedź prac Rady Ministrów nad tym projektem, ponieważ było to zapowiadane jako jeden z punktów posiedzenia rządu w ubiegłym tygodniu. Jednak w komunikacie po tamtym posiedzeniu nie wspomniano o tym projekcie, nie pojawiło się też żadne wyjaśnienie, dlaczego nie był on przez ministrów omawiany.
Czytaj: Rząd przystępuje do likwidacji kontradyktoryjności w sądach karnych>>
Projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego ma na celu odejście od kontradyktoryjnej reformy procedury karnej i powrót do klasycznej zasady, że sąd nie jest tylko arbitrem, lecz - jak do 1 lipca 2015 r. - może aktywnie prowadzić proces. Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt jak dotąd nie został ogłoszony.
W lipcu zeszłego roku w życie weszła nowa procedura karna, zmieniająca filozofię prowadzenia procesu. Była przygotowywana przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego pod kierunkiem prof. Andrzeja Zolla i Piotra Hofmańskiego. Jako przedstawiciele resortu sprawiedliwości pracował nad nią ówczesny wiceminister Michał Królikowski.
Nowa procedura uczyniła sędziego bezstronnym arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną - nosi to nazwę kontradyktoryjności, w miejsce wcześniejszego modelu tzw. inkwizycyjności, gdy na sądzie ciąży inicjatywa dowodowa w postaci przesłuchiwania świadków i zbierania dowodów.
Czytaj: Związek prokuratorów za szybkimi zmianami w postępowaniu karnym>>
- Stoję na stanowisku, że prawda materialna lepsza jest do osiągnięcia w klasycznym modelu postępowania karnego. Sąd nie może być biernym arbitrem, który siedzi z założonymi rękami. Prawda materialna jest bowiem podstawową zasadą procesu karnego, do dążenia do niej powołani są zarówno prokurator, jak i sąd – mówił w listopadzie ub.r. o tym projekcie wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. (ks/pap)
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo i postępowanie karne po nowelizacji - PAKIET
|