To bilans po zeznaniach oszusta, który grasował w światku prawniczym. Aż został świadkiem koronny.
Lwu R. prokuratura zarzuca, że wiosną 2005 r. nakłaniał oszusta, a dziś świadka koronnego Konrada T. do przyjęcia 400 tys. zł i wręczenia 210 tys. zł łapówki w zamian za pośrednictwo w załatwieniu zaświadczeń lekarskich. Takich, by Lew R. mógł uniknąć kary więzienia.
Liczna grupa odkarżonych to lekarze, którym zarzuca się fałszowanie dokumenatcji medycznej i wydawanie fałszywych zaświadczeń.
Wśród oskarżonych są także adwokaci - łącznie czworo, licząc Andrzeja B., który stracił togę. Adwokaci nie przyznają się do winy. Więcej: Gazeta Wyborcza>>>