Rzecznik, który wystąpił w tej sprawie do prokuratora generalnego stwierdza, że ze spraw badanych w jego Biurze wynika jednak, że w praktyce od momentu zawiadomienia prokuratury do czasu przeprowadzenia przesłuchania przez sąd może upłynąć nawet ponad 3 miesiące. - Tak długi okres oczekiwania naraża pokrzywdzonego na dodatkowe cierpienie (wtórna wiktymizacja) - pisze RPO.
Rzecznik praw obywatelskich zwraca się do szefa prokuratury o podjęcie odpowiednich działań, w szczególności usprawnienie przepływu informacji między prokuraturą a sądami, aby zapewnić skuteczną ochronę praw osób pokrzywdzonych i skrócić okres oczekiwania na przesłuchanie.
Więcej: Do PG ws. ochrony praw osób pokrzywdzonych przestępstwami o charakterze seksualnym>>>