Prokurator Ewa Wrzosek została w związku z tą sprawą zawieszona na pół roku w czynnościach służbowych. Przed rozpoczęciem posiedzenia oświadczyła, że materiał dowodowy w tej sprawie prokuratura uzyskała nielegalnie przy użyciu programu Pegasus.
- Materiał dowodowy został zmanipulowany w mojej ocenie i mam nadzieję, że wykażę to przed sądem. Wniosek o uchylenie mi immunitetu zawiera szereg uchybień formalnych, merytorycznych i prawnych. Niestety nie uzyskałam całości materiałów, które prokuratura szczecińska skierowała w tym wniosku. Natomiast te materiały, które mi udostępniono nie dostarczają nawet cienia dowodu na te zarzuty, które publicznie w komunikacie prasowym przedstawiła mi prokuratura - powiedziała Ewa Wrzosek.

Czytaj: Prokuratura wnioskuje o uchylenie immunitetów dwóm warszawskim prokuratorkom>>

Sprawdź w LEX: Dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa jako przesłanka uchylenia immunitetu sędziego lub prokuratora - LINIA ORZECZNICZA>>

Postępowanie w sprawie kierowców

Według prokuratury, tłem tych zarzutów była kampania prezydencka w 2020 r. oraz dwa wypadki warszawskich autobusów, które miały miejsce w tym czasie.

Do pierwszego z nich doszło nieopodal mostu im. Grota-Roweckiego, zginęła jedna osoba. Kierowca autobusu został wówczas oskarżony o prowadzenie pojazdu po zażyciu narkotyków. Jak podała prokuratura, Michał D., pełniący funkcję dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy, wykorzystując swoją znajomość z prokurator Wrzosek, miał oczekiwać, że śledcza poinformuje go o ustaleniach postępowania w sprawie wypadku.

Prokuratura ujawniła też fragmenty korespondencji elektronicznej między prokuratorkami i urzędnikiem. Według szczecińskiej prokuratury, prok. Wrzosek - nie mając bezpośredniego dostępu do sprawy - uzyskiwała informacje o postępowaniu od swojej znajomej prokurator M. i przekazywała je Michałowi D.

Czytaj w LEX: Niezależność prokuratora >>>

 

 

Utajnienie postępowania

Sprawę prowadzi sędzia Zbigniew Korzeniowski - na co dzień orzekający w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Gdy ogłosił, że rozpozna wniosek prokuratora o zarządzenie posiedzenia niejawnego, publiczność zaczęła krzyczeć „hańba”.

Po przerwie sędzia Korzeniowski przeprosił obecnych i postanowił, że posiedzenie odbędzie się bez udziału mediów i publiczności. Sama zainteresowana prokurator prosiła na korytarzu sądowym, aby nie reagować emocjonalnie na decyzje sądu, bo to szkodzi postępowaniu. Dodała też, że dowiedziała się dzisiaj, że niejawna jest również część wniosku prokuratury o uchylenie mi immunitetu. I nie miała dostępu do tej części, „dlatego będziemy do sądu wnioskować o zapoznanie nas z tymi materiałami" – powiedziała Wrzosek.

Natomiast prokuratura nie wyraża zgody na udostępnienie jej niejawnej części wniosku.

Czytaj w LEX: Roch Adam, Odpowiedzialność sędziego i prokuratora za wykroczenia >>>

Dalszy ciąg posiedzenia odbędzie się 18 maja br.

Sygnatura akt I ZI 49/22, postanowienie z 9 marca 2023 r.