Sprawa koszulki szybko trafiła na profil Reserved w serwisie Facebook. Zresztą w komentarzach do wpisów z linkami na stronę youthoughtwewouldntnotice.com sama Rockie Nolan prosiła LPP o reakcję, sugerując, że może skierować swoje roszczenia na drogę prawną. Polska firma od razu przeprosiła Amerykankę, wyjaśniając, że przy projektowaniu koszulek współpracuje z grafikami, którzy podpisują zobowiązanie, że dysponują prawami autorskimi do wykorzystywanych przez siebie zdjęć. W ocenie przedsiębiorstwa wina leży więc po stronie nierzetelnego współpracownika. „Mając na uwadze powyższe, w chwili obecnej podjęte zostały rozmowy z panią Rockie Nolan, mające na celu rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Spółka wprowadziła również szereg dodatkowych procedur kontrolnych mających na celu zapobieżenie powstaniu podobnych przypadków w przyszłości” – czytamy w oświadczeniu LPP. Prawnicy LPP w rewanżu zaproponowali Amerykance 150 dolarów za każde ze zdjęć, jakie chcieliby w przyszłości wykorzystać. "Tyle zwykle płacimy za licencję na używanie podobnych zdjęć" - napisali.
Reserved wykorzystał bezprawnie wizerunek
Sprawa koszulki szybko trafiła na profil Reserved w serwisie Facebook. Zresztą w komentarzach do wpisów z linkami na stronę youthoughtwewouldntnotice.com sama Rockie Nolan prosiła LPP o reakcję, sugerując, że może skierować swoje roszczenia na drogę prawną. Polska firma od razu przeprosiła Amerykankę, wyjaśniając, że przy projektowaniu koszulek współpracuje z grafikami, którzy podpisują zobowiązanie, że dysponują prawami autorskimi do wykorzystywanych przez siebie zdjęć. W ocenie przedsiębiorstwa wina leży więc po stronie nierzetelnego współpracownika. „Mając na uwadze powyższe, w chwili obecnej podjęte zostały rozmowy z panią Rockie Nolan, mające na celu rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Spółka wprowadziła również szereg dodatkowych procedur kontrolnych mających na celu zapobieżenie powstaniu podobnych przypadków w przyszłości” – czytamy w oświadczeniu LPP. Prawnicy LPP w rewanżu zaproponowali Amerykance 150 dolarów za każde ze zdjęć, jakie chcieliby w przyszłości wykorzystać. "Tyle zwykle płacimy za licencję na używanie podobnych zdjęć" - napisali.









