Ogólnopolskie Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych negatywnie ocenia projekt nowego Prawa o ustroju sądów powszechnych (druk sejmowy nr 3361). Stowarzyszenie popiera starania asystentów sędziów o lepszą pozycję zawodową i wyższe zarobki, ale ustrój sądów należy dostosowywać do procedur, nie zaś odwrotnie. Normy regulujące organizację organów państwowych mają bowiem charakter służebny względem procedur prowadzonych przez te organy. Dlatego też propozycja przydzielenia asystentom sędziów zadań z zakresu ochrony prawnej w drodze nowelizacji ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych jest, zdaniem Stowarzyszenia, przedwczesna.
- Projektodawcy, chcąc odstąpić od dotychczasowej koncepcji asystenta sędziego jako urzędnika właściwego w zakresie administracji sądowej i przygotowania spraw do rozpoznania (art. 155 ust. 1 PrUSP w obecnym brzmieniu), powinni jednocześnie złożyć propozycję odpowiednich zmian w kodeksach: postępowania cywilnego, postępowania karnego, karnym wykonawczym i postępowania w sprawach o wykroczenia. Byłoby przy tym konieczne precyzyjne określenie kompetencji procesowych referendarzy sądowych i asystentów sędziów. Trzeba przyznać, że nie jest to zadanie łatwe, skoro ustawodawca nie rozstrzygnął do tej pory problemu z określeniem kompetencji referendarzy sądowych (art. 471 Kodeksu postępowania cywilnego i rozbieżna praktyka sądowa na jego tle), a ponadto w dalszym ciągu niesłusznie ogranicza referendarzy sądowych wyłącznie do niektórych postępowań cywilnych, a nawet do wyizolowanych czynności procesowych. Tym trudniejsze byłoby to, gdyby Sejm RP zdecydował się na rozmnoŜenie funkcji właściwych w ochronie prawnej nie będącej wymiarem sprawiedliwości - napisano w oświadczeniu.
Projekt powinien zatem zostać odrzucony jako przedwczesny i nieadekwatny do obecnego kształtu procedur sądowych. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych uważa, że należy wszcząć solidną debatę publiczną nad naprawą sądownictwa. Punktem wyjścia w tej debacie powinna być reforma procedur sądowych, zaś punktem docelowym reforma ustroju sądów powszechnych.
- Projektodawcy, chcąc odstąpić od dotychczasowej koncepcji asystenta sędziego jako urzędnika właściwego w zakresie administracji sądowej i przygotowania spraw do rozpoznania (art. 155 ust. 1 PrUSP w obecnym brzmieniu), powinni jednocześnie złożyć propozycję odpowiednich zmian w kodeksach: postępowania cywilnego, postępowania karnego, karnym wykonawczym i postępowania w sprawach o wykroczenia. Byłoby przy tym konieczne precyzyjne określenie kompetencji procesowych referendarzy sądowych i asystentów sędziów. Trzeba przyznać, że nie jest to zadanie łatwe, skoro ustawodawca nie rozstrzygnął do tej pory problemu z określeniem kompetencji referendarzy sądowych (art. 471 Kodeksu postępowania cywilnego i rozbieżna praktyka sądowa na jego tle), a ponadto w dalszym ciągu niesłusznie ogranicza referendarzy sądowych wyłącznie do niektórych postępowań cywilnych, a nawet do wyizolowanych czynności procesowych. Tym trudniejsze byłoby to, gdyby Sejm RP zdecydował się na rozmnoŜenie funkcji właściwych w ochronie prawnej nie będącej wymiarem sprawiedliwości - napisano w oświadczeniu.
Projekt powinien zatem zostać odrzucony jako przedwczesny i nieadekwatny do obecnego kształtu procedur sądowych. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Referendarzy Sądowych uważa, że należy wszcząć solidną debatę publiczną nad naprawą sądownictwa. Punktem wyjścia w tej debacie powinna być reforma procedur sądowych, zaś punktem docelowym reforma ustroju sądów powszechnych.