Gromadzenie takich informacji budzi też, zdaniem prawników, wątpliwości konstytucyjne.
Celem ustawy jest ułatwienie organom dostępu do danych o rachunkach bankowych. Stworzenie bazy z informacjami o kontach ma pomóc w realizacji zadań m.in.: sądom, prokuraturze, komornikom i organom egzekucyjnym.
Projekt skrytykowała Rada Legislacyjna przy Prezesie Rady Ministrów. Prawnicy podkreślają, że takie ograniczenie prywatności obywateli budzi wątpliwości konstytucyjne, a projektowane przepisy nie precyzują nawet, w jakich sytuacjach będzie można sięgnąć po dane o rachunkach.
"Nie określono, o jakie przestępstwa może chodzić, nie zawężono tego katalogu jedynie do najcięższych przestępstw, co w istocie pozwala na zupełnie swobodne ingerowanie w prywatność przy wykazaniu nawet bardzo luźnego związku z jakimkolwiek czynem zabronionym." - podkreślają w opinii.
Problematyczne może być też zapobieganie, by do informacji nie miały dostępu osoby niepowołane.
"Projektowana ustawa nie przewiduje żadnego systemu kontroli lub audytu w zakresie tworzenia, zabezpieczenia i udostępniania posiadanych informacji" - punktuje RL - "Proponowana regulacja nie określa także żadnych reguł odpowiedzialności za zapewnienie bezpieczeństwa danych poza określeniem kar dla indywidualnej osoby w przypadku ujawnienia osobom nieuprawnionym informacji o rachunkach zgromadzonych w CBR lub wykorzystania ich niezgodnie z przeznaczeniem." - dodaje.