To kolejny etap batalii o wynagrodzenia. W 2022 r. rząd ponownie w ustawie okołobudżetowej, dotyczącej budżetu na 2023 r. ustalił podstawę do wyliczania wynagrodzeń sędziów, prokuratorów i powiązanych z ich płacami zawodów (np. referendarzy), mimo że określają ją przepisy Prawa o ustroju sądów powszechnych czy Prawa o prokuraturze. Zgodnie z tym regulacjami podstawą ustalenia wynagrodzenia zasadniczego ma być przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Czyli powinno to być 6156,245 złotych. Tymczasem rząd zastosował stałą podstawę - 5 444,42 zł. Zaczęło się jednak już w 2021 roku, kiedy to z powodu pandemii wynagrodzenia sędziów i prokuratorów zostały utrzymane na poziomie z 2020 roku. Z kolei w 2022 r. (którego dotyczą obecnie pozwy) wynagrodzenie wyliczono na podstawie II kwartału, ale... 2020 roku, a nie 2021 r. 

Efektem kolejnego odstępstwa w wyliczaniu wynagrodzeń są pozwy kierowane do sądów przez prokuratorów, sędziów ale też m.in. referendarzy. Są też pierwsze - na razie nieprawomocne wyroki na korzyść powodów i to dotyczące zarówno wynagrodzeń w 2022 r. jak i 2021. Teraz przyszedł czas na pytanie prejudycjalne. 

Czytaj: Sędziowie i prokuratorzy wygrywają w sądach - pierwsze wyroki kwestionujące zamrożenie wynagrodzeń>>

Zagrożona niezawisłość sędziowska? 

Białostocki sąd - jak ustaliło Prawo.pl - chce, by TSUE rozstrzygnął czy art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej określający wartości, na których opiera się Unia Europejska z odniesieniem do poszanowania państwa prawnego oraz art. 19 ust. 1 akapit drugi Traktatu o Unii Europejskiej w związku z art. 47 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej odnoszące się do zapewnienia przez państwa członkowskie skutecznej ochrony prawnej osadzającej się na prawie dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu należy interpretować w ten sposób, że zasada niezawisłości sędziowskiej stoi na przeszkodzie przepisom prawa krajowego, które celem ograniczenia wydatków budżetowych powodują odstąpienie od mechanizmu ustalania wynagrodzenia sędziów na podstawie obiektywnych kryteriów, niezależnych od arbitralnej ingerencji władzy wykonawczej i ustawodawczej oraz skutkują trwałym obniżeniem poziomu wynagrodzeń sędziów, naruszając konstytucyjne gwarancje zapewnienia sędziom wynagrodzenia odpowiadającego godności urzędu i zakresowi ich obowiązków oraz sprawowania wymiaru sprawiedliwości przez niezależne sądy i niezawisłych sędziów. 

Sam pozew, którego sprawa dotyczy - obejmuje wynagrodzenia z 2022 i 2023 r. 

- W ocenie sądu wnioskującego wykładnia przepisów prawa Unii Europejskiej jest konieczna dla rozstrzygnięcia sporu o zapłatę w niniejszym postępowaniu głównym. Istota problemu osadza się na wykładni art. 2 TUE i art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE w związku z art. 47 KPP UE w odniesieniu do przedstawionego zastąpienia obiektywnego mechanizmu ustalania wynagrodzenia sędziów „zamrożeniem” poziomu wynagrodzeń sędziów z realnym i faktycznym obniżeniem poziomu wynagrodzeń przepisami szczególnymi dedykowanymi zasadniczo włącznie do sędziów - wskazano w uzasadnieniu. Sąd dodał, że udzielenie odpowiedzi na wątpliwości dotyczące wykładni regulacji unijnych i stwierdzenie ewentualnego naruszenia gwarancji niezawisłości sędziowskiej w przepisach krajowych ma istotne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania systemu współpracy sądowej. 

Czytaj w LEX: Chlebny Jacek, Sądownictwo administracyjne w Polsce z perspektywy art. 47 KPP >>

Czytaj: Są już pierwsze nakazy zapłaty w sprawie wynagrodzeń sędziów>>

Jak dodał argumentacja osadzająca się na stwierdzeniu istotności zasady niezawisłość sędziowskiej stanowiącej gwarancję zasady praworządności skłania do stwierdzenia, iż wykładnia przepisów prawa Unii Europejskiej stoi na przeszkodzie wprowadzeniu do krajowego porządku prawnego i to incydentalnymi przepisami w ramach pozornej troski o poprawę stabilnej sytuacji finansów publicznych, rozwiązań o charakterze trwałym, grożących podporządkowaniem władzy sądowniczej uzależnieniem kształtowania wynagrodzeń sędziowskich od ingerencji władzy wykonawczej i ustawodawczej. 

- Udzielenie odpowiedzi na sformułowane poniżej pytanie pozwoli sądowi krajowemu, przy uwzględnieniu zasady pierwszeństwa prawa Unii, na odstąpienie od stosowania ewentualnie sprzecznych z prawem Unii przepisów krajowych - zaznaczył. 

Czytaj w LEX: Grzeszczak Robert, Krajewski Michał, "Sąd" w świetle przepisów art. 47 KPP oraz art. 267 TFUE >>

 

Krajowe sądy orzekają na korzyść sędziów i prokuratorów

Są już pierwsze wyroki polskich sądów w sprawie wynagrodzeń - oczywiście nieprawomocne. Prawo.pl w ubiegłym tygodniu opisywało orzeczenie włocławskiego sądu, który uwzględnił w całości powództwo prokuratora. W ustnych motywach wyroku z 13 marca 2023 roku wskazał, że orzeczeniem swym nie eliminuje z obrotu prawnego przepisu prawa, lecz odmawia jego zastosowania wyłącznie w indywidualnej sprawie, do czego był uprawniony. 

Odniósł się m.in. do wynagrodzeń w 2021 r. - akceptując zasadność zamrożenia wówczas wynagrodzeń sędziów i prokuratorów podkreślił, że podobne decyzje podjęto wtedy w stosunku do wszystkich grup zawodowych sfery budżetowej. I zdaniem sądu szczególne okoliczności związane z pandemią Covid uzasadniały takie incydentalne zamrożenia wynagrodzeń sędziów i prokuratorów w 2021 roku. W jego ocenie inaczej jednak było w 2022 r. 

Sąd wskazał również, że  ustawodawca, ani w ustawie okołobudżetowej ani budżetowej, nie przedstawił żadnej argumentacji, szczegółowego uzasadnienia, dlaczego to zdecydował o kolejnym już, drugim z rzędu, odstąpieniu od wynikających z ustaw ustrojowych reguł i zamrożeniu wynagrodzeń, czyniąc to w trybie ustawy epizodycznej. 

 

TK zbyt długo rozpoznaje sprawy 

Co ciekawe, sąd oddalił także wniosek strony pozwanej o skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego pytania prawnego dotyczącego wynagrodzeń z 2022 r. Taki kierunek wskazał Prokurator Krajowy w piśmie do prokuratorów regionalnych w połowie stycznia. Prokurator Dariusz Barski stwierdził w nim, że przywrócenie systemowej waloryzacji wynagrodzeń dla prokuratorów i sędziów jest wskazane, z uwagi na ochronę praw nabytych, wynikających z zasady zaufania do państwa i stanowionego przez niego prawa. Ale - jak dodał - sądy, rozpatrując pozwy dotyczące ustawy okołobudżetowej, nie mogą odmówić jej zastosowania, lecz powinny zwrócić się z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego. Dodał, że wszczęte na podstawie tych pozwów postępowania powinny być zawieszone do czasu rozstrzygnięcia przez TK skarg prezesów SN, NSA i przewodniczącej KRS, dotyczących wynagrodzeń i ustawy okołobudżetowej ale... na 2023 rok.

Włocławski sąd pytania jednak nie skierował bo jak wskazał, TK aktualnie nie posiada zdolności do wydania rozstrzygnięcia w rozsądnym terminie. Podobne orzeczenie zapadło w lutym w sprawie referendarza. Wtedy również powództwo zostało uwzględnione w całości, a sąd nie zdecydował się na wystąpienie z pytaniem prawnym do TK. 

Tu warto przypomnieć, że wnioski do TK, ale dotyczące wynagrodzeń na 2023 r. skierowali prezesi Sądu Najwyższego, Najwyższego Sądu Administracyjnego i Krajowa Rada Sądownictwa.