Pytania powstały w związku ze sprawą wniesioną przez poznańską sędzię Monikę Frąckowiak, która domaga się w pozwie uznania, że sędzia Jan Majchrowski z Izby Dyscyplinarnej nie pozostaje w stosunku służbowym sędziego SN.
Wobec sędzi Frąckowiak toczy się sprawa dyscyplinarna dotycząca przekroczenia ustawowych terminów na sporządzenie uzasadnień wyroków. Sprawa ta trafiła do Sądu Dyscyplinarnego-Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Sędzia skierowała pozew ws. sędziego Majchrowskiego, gdyż to on wyznaczył sąd dyscyplinarny w Lublinie do rozpatrzenia jej dyscyplinarki w pierwszej instancji.
Potwierdził to w środę Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego, który poinformował, że chodzi o rozpoznawanie wniosku o zabezpieczenie powództwa w sprawie o ustalenie nieistnienia stosunku służbowego sędziego SN powołanego w 2018 r. przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa SN, a w konsekwencji o zawieszenie postępowania dyscyplinarnego do czasu rozstrzygnięcia tego zagadnienia przez SN.
Czytaj: Prezydent: Nie można ograniczać mojej władzy wobec sądów >>
Sąd Najwyższy nie podjął w tej sprawie decyzji tylko postanowił skierować pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości UE. Z informacji Krzysztofa Michałowskiego wynika, że te pytania dotyczą dopuszczalności orzekania przez sądy krajowe o statusie osób powołanych na stanowiska sędziów SN i prawidłowości procedury zmierzającej do tych powołań oraz charakteru regulacji dotyczącej Izby Dyscyplinarnej. SN wniósł o zastosowanie w tej sprawie przez TSUE trybu przyspieszonego.
To nie pierwsze pytania zadane unijnemu trybunałowi przez polski Sąd Najwyższy. W maju Izba Cywilna SN zdecydowała o skierowaniu pytań do TSUE w związku ze sprawą krakowskiego sędziego Waldemara Żurka, a wcześnie tam trafiły inne pytania skierowane przez poszczególne składy SN.
Czytaj:
SN: Czy Izba Kontroli Nadzwyczajnej jest sądem europejskim? >>
NSA pyta unijny Trybunał o status nowych izb w SN >>