Czytaj: Adwokaci promują nowy wizerunek swojego zawodu>>
Rozmowa z adwokatem Jarosławem Szczepaniakiem, koordynatorem projektu wizerunkowo-edukacyjnego „Zajrzyj do Adwokata”, redaktorem Naczelnym Magazynu „ADWOKAT”
Krzysztof Sobczak: Celem rozpoczętej właśnie akcji promocyjnej jest umacnianie dotychczasowego wizerunku zawodu adwokata czy kreowanie nowego?
Jarosław Szczepaniak: Pierwszym celem tego przedsięwzięcia jest pogłębianie relacji społecznych pomiędzy Adwokaturą i społeczeństwem oraz umacnianie istniejącego wizerunku adwokata, ale też obalanie pewnych mitów i niezrozumienia co do istoty naszego zawodu. Zarówno codzienne obserwacje jak i niektóre badania pokazują, że praca adwokata kojarzona jest przede wszystkim z obroną w sprawach karnych. To oznacza, że działalność adwokatów jest zawężana do prawa karnego, podczas gdy wachlarz usług świadczonych przez nas jest znacznie szerszy i obejmuje wszystkie pozostałe dziedziny prawa jak np. prawo cywilne, gospodarcze, czy administracyjne.
Rozumiem, że chcecie państwo dotrzeć do społeczeństwa z przekazem o takim szerokim zakresie pomocy prawnej świadczonej przez adwokatów.
Oczywiście, bo taki przekaz odpowiada prawdzie. Adwokaci pomagają ludziom w prowadzeniu przedsiębiorstw, przygotowują umowy, reprezentują strony w procesach cywilnych, czy postępowaniach administracyjnych. Nie ma dziedziny prawa, w której adwokat nie służyłby swoją pomocą. Prawo karne, to jedynie wycinek naszej pracy, najczęściej jednak kojarzony z adwokatem.
To takie tradycyjne skojarzenie. Łatwo się je przełamuje?
Ze stereotypami walka bywa zwykle trudna, ale staramy się to zmienić i przybliżyć społeczeństwu rzeczywistą rolę jaką adwokat może pełnić w życiu każdego z nas. Także akcja „zajrzyj do adwokata” ma temu służyć. Chcemy dotrzeć do ludzi i uświadomić im, że do adwokata można przyjść z każdym problemem natury prawnej. Nie ma tu żadnych ograniczeń, są adwokaci specjalizujący się w prawie cywilnym, są karnicy, są specjaliści od prawa administracyjnego. Nie ma dziedziny prawa, w której adwokaci nie mogliby pomóc. W każdej z nich mamy wybitnych specjalistów.
Czy to jest taki plan by poszerzać ten rynek pomocy prawnej, czy też konkurować o niektóre jego segmenty z innymi zawodami prawniczymi?
Adwokatura ma w Polsce parusetletnią tradycję. Nie musimy niczego udowadniać, ani walczyć z kimkolwiek o pozycję na rynku. Pomagają nam w tym: nasze doświadczenie, wiedza i wspomniana już historia. Od bardzo dawna adwokat był tym, który jako pierwszy, służył potrzebującym pomocą we wszelkiego rodzaju problemach prawnych. Chcemy tylko, by w sposób właściwy rozumiano, kim jest adwokat i jaka jest jego rola. Nie chcemy wchodzić w nurt walki z innymi zawodami prawniczymi. Chcemy jedynie przypomnieć, że adwokaci byli, są i będą, a zakres świadczonych przez nich usług jest na płaszczyźnie prawnej praktycznie nieograniczony.
W kierowanym do społeczeństwa przekazie chodzi tylko o informację czy także o edukowanie?
Tak, przyświeca nam także cel edukacyjny. Jedną z części Magazynu „ADWOKAT” nazwaliśmy – „edukator". Jest to miejsce w którym chcemy pokazać naszym czytelnikom, że prawo nie jest tak straszne, jak może się to wielu z nas wydawać. Odpowiednie jego poznanie sprawi, że będziemy łatwiej i szybciej rozwiązywać nurtujące nas problemy. Powiemy gdzie i kiedy mogą się one pojawiać, jak je omijać i jak sobie z nimi radzić. Będziemy komentować przepisy prawa, doradzać i wskazywać drogi niekoniecznie wiodące nas do sądu, by zakończyć spór. To wszystko będą opisywać i komentować specjaliści-praktycy, jednym słowem – adwokaci.
Chcemy przybliżyć, kiedy i jak korzystać z pomocy adwokata. Wskażemy, jak unikać problemów prawnych, kładąc nacisk na profilaktykę. Lepiej jest przecież wcześniej pojawić się u adwokata, by problem nie powstał, niż go potem rozwiązywać. Stąd nasze hasło – „zajrzyj do adwokata”.