Prowadzący postępowanie Samodzielny Dział do Spraw Informatyzacji i Analiz Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu przypomniał w piatek, że czynności w tej sprawie podjęte zostały niezwłocznie z urzędu na podstawie doniesień medialnych, a śledztwo wszczęto 10 lipca 2017 roku. Jak poinformowano, akta sprawy liczą 129 tomów. Sama treść zarzutów przedstawionych Michałowi S. liczy około 200 stron.

Fałszywa zbiórka w internecie
W toku postępowania ustalono, że Michał S. 8 lutego 2017 roku, założył za pośrednictwem jednego z portali internetowych aukcję pod nazwą #BOJESIECIEMNOSCI, w ramach której zbierał pieniądze na leczenie 2,5 letniego chłopca - Antosia Rudzkiego, chorującego na nowotwór wzroku.
W procesie rejestracji zbiórki, Michał S. jako organizator, zobligowany był do spełnienia warunków formalnych, na podstawie których serwis internetowy mógł opublikować utworzenie akcji. Podczas rejestracji zbiórki #BOJESIECIEMNOSCI, Michał S. określając jej cel, zamieścił w formularzu zgłoszeniowym portalu opis celu aukcji charytatywnej, podając że „rodzice małego Antka mierzą się z bardzo trudną sytuacją a polegającą na tym, iż u ich 2,5-letniego syna zdiagnozowano jakiś czas temu groźny nowotwór oczu, który w niedługim czasie może spowodować u chłopca nieodwracalną ślepotę zaś nadzieją jej uniknięcia, okazała się droga operacja która musi zostać wykonana w Ameryce”.

LEX Navigator Postępowanie Karne>>

Oszust udawał przyjaciela rodziny
W stworzonym przez siebie zapisie wskazał, iż koszt wykonania takiej operacji to kwota 1.500.000,- złotych. Dla uwiarygodnienia opisu, zamieścił informację, iż „Rodzice dziecka wzięli kredyt pod zastaw domu oraz działki na kwotę 800.000,- złotych, sprzedali samochód, zorganizowali zbiórkę wśród przyjaciół i znajomych, a także w swoich zakładach pracy. Zebrali w sumie 1 milion złotych”. Podając się za przyjaciela rodzinny, wskazał, że dzięki platformie internetowej, postanowił zebrać brakującą kwotę – 500.000,- złotych. Zamieścił też w formularzu utworzonej akcji charytatywnej wizerunek rzekomo chorego chłopca.

Wpłaty na cel utworzonej przez Michała S. zbiórki były przekazywane albo bezpośrednio na utworzone przez portal konto bankowe zwykłym przelewem bankowym, albo poprzez Przelewy24 i PayPal. Tak uzyskanymi funduszami Michał S. mógł zarządzać, zlecając ich wypłaty lub zwroty.

Wykorzystał łatwowiernych celebrytów
Do promowania akcji charytatywnej Michał S. wykorzystał swoje uprzednie kontakty z znanymi aktorami i innymi celebrytami, którzy swoim wizerunkiem promowali zbiórkę pieniędzy na rzecz dziecka.

Jak poinformowała prokuratura, przesłuchany w charakterze podejrzanego Michał S. przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów w całości. Potwierdził, iż od samego początku zaplanował pozyskanie środków pieniężnych jedynie na własny cel. Oświadczył, iż zgromadzone środki wykorzystał do spłaty swoich zobowiązań finansowych w tym opłat mieszkania, spłaty zadłużenia względem firm z którymi współpracował podczas uprzednio prowadzonej działalności gospodarczej oraz opłaty zarówno „kobiet do towarzystwa” jak i wydatków tytułem opłat za restauracje, kluby czy imprezy, a także na zakup sprzętu RTV oraz sportowego.

Postać dziecka z portalu społecznościowego
Podejrzany przyznał, że pomimo uprzedniej karalności, mając pełną świadomość zarówno swoich zachowań jak i grożącej odpowiedzialności karnej, celowo składał formularze celem publikacji akcji charytatywnej na rzecz dziecka. Wskazał ponadto, iż postać Antosia wymyślił na poczet zbiórki. Sam wizerunek dziecka wybrał z grona fotografii portali społecznościowych. Zaś rodzaj choroby, który intensywnie przed złożeniem formularza studiował, wybrał z uwagi na jego charakter, grożącą ślepotę.

Michał S. był w przeszłości siedmiokrotnie karany za przestępstwa stypizowane w art. 286 § 1 k.k., przy czym orzekane względem wymienionego kary zapadały z warunkowym zawieszeniem ich wykonania na okresy próby. W dniu 29 listopada 2017 roku Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu przesłała do Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Północ wniosek o zarządzenie wykonania warunkowo zawieszonych kar pozbawienia wolności, który został przez ten sąd uwzględniony postanowieniem z 28 grudnia 2017 roku.