Marek Jamrogowicz, pierwszy zastępca prokuratora generalnego, rozesłał do szefów prokuratur apelacyjnych polecenie, aby dokonali „symulacji wzrostu obowiązków służbowych w jednostkach prokuratur rejonowych” i sformułowali stanowiska na temat wynikających stąd „potrzeb etatowych”. Wszystko ma trafić na Rakowiecką (siedziba Prokuratury Generalnej) do 1 października.
– Ostatnie działania Prokuratury Generalnej mają na celu przygotowanie prokuratury na zmiany związane z nowym modelem postępowania karnego. Jednakże sytuacja, w której mamy ciągłe nowelizacje przepisów i tworzy się kolejne nowele do nowel ustaw, które nie weszły jeszcze w życie, powoduje, że nie sposób uchwycić i zrozumieć celu, do jakiego zmierza projektodawca – uważa Mateusz Martyniuk, rzecznik prasowy PG. Tłumaczy, że to wszystko nie ułatwia działań organizacyjnych, nawet w ramach tak skromnych uprawnień, jakimi dysponuje Andrzej Seremet.
Inicjatywa PG wywołuje w środowisku prokuratorskim ambiwalentne oceny. – To spóźnione działania. W mojej ocenie chodzi w nich o odsunięcie w czasie momentu podjęcia decyzji co do zmiany struktury organizacyjnej prokuratury w zawiązku z wejściem w życie w lipcu 2015 r. zmian w procedurze karnej – ocenia Małgorzata Bednarek z Niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów ,,Ad Vocem”.
– Symulacje tego, ile etatów potrzeba, powinny być przeprowadzone już w chwili przyjęcia przez rząd projektu nowelizującego procedurę karną. Może powstrzymałoby to ustawodawcę od wprowadzania zmian – wskazuje Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna