Jak piszą autorzy opublikowanego właśnie opracowania, na szczycie tego systemu stoi człowiek wyposażony w ogromną władzę do zmian personalnych, do innych form nagradzania i karania poszczególnych prokuratorów i do przesuwania spraw pomiędzy prokuraturami i prokuratorami. Towarzyszy temu osłabianie dyscyplinarnie odpowiedzialności prokuratorów przy słabych innych mechanizmach. - Na dodatek Zbigniew Ziobro - człowiek wyposażony w taką władzę podlega silnej pokusie jej nadużycia, wskutek łączenia funkcji Prokuratora Generalnego ze stanowiskiem Ministra Sprawiedliwości i aktywnego działacza rządzącego obozu oraz ze względu na ujawnione cechy osobowości. W tej sytuacji ogromne znaczenie ma obywatelski monitoring zmian w prokuraturze i decyzji prokuratorów – powiedział Leszek Balcerowicz podczas prezentacji raportu.

Masowa wymiana kadr i szybkie awanse

Na uzasadnienie tej oceny Raport ujawnia:

  •     Wymianę w Prokuraturze Krajowej niemal wszystkich prokuratorów kierujących wiodącymi 7 biurami lub departamentami, a także ich zastępców.
  •     Wymianę wszystkich 11 prokuraturach regionalnych oraz szefów i ich zastępców z 44 z 45 prokuratur okręgowych. Ten sam mechanizm zastosowano w 90% z 342 prokuratur rejonowych.
  •     Połowa członków stowarzyszenia „Ad Vocem” założonego przez Zbigniewa Ziobrę awansowała w czasach rządów PiS.
  •     Prawie 40 przypadków awansów i powiązań prokuratorów oraz ponad 20 osobliwych związków personalnych związanych z prokuratorami
  •     Ok. 50 budzących wątpliwości działań śledczych, zaniechań czy przekazywania spraw.

Zdaniem autorów raportu podstawowym kryterium arbitralnych decyzji o powoływaniu wybranych prokuratorów na stanowiska są ich powiązania lub prowadzenie sztandarowych śledztw w okresie pełnienia przez Zbigniewa Ziobro funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w latach 2005–2007. Wzajemne relacje tej grupy prokuratorów zostały utrwalone przez przynależność do założonego w 2008 roku Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem. Autorzy raportu szacują, że 50 proc. liczącego około 30 członków stowarzyszenia Ad Vocem awansowało po 4 marca 2016 r., czyli od wejścia w życie nowych regulacji.  

Jak piszą autorzy raportu, ostatnie lata w prokuraturze charakteryzują się znaczną liczbą przyspieszonych awansów dokonywanych mimo braku należytego doświadczenia zawodowego. Młodzi wiekiem lub stażem prokuratorzy powoływani do pracy w strukturach prokuratur okręgowych albo regionalnych, szybko uzyskują stanowiska odpowiadające tytularnie randze prokuratury, w której pełnią powierzone funkcje. Tym samym w przyspieszonym tempie zrównują się stopniem ze swoimi nowymi, często bardziej doświadczonymi, podwładnymi z tytułami prokuratorów prokuratury okręgowej albo regionalnej. 
Raport wymienia liczne przykłady polityki kadrowej w prokuraturze. 

 


Specjalny mechanizm delegacji i degradacji  

Według autorów opracowania ukrytą formą awansu stały się delegacje prokuratorów przenoszonych w ten sposób do jednostek wyższego stopnia. Zachętę do pilnego wykonywania czynności zawodowych w ramach delegacji do prokuratury nadrzędnej stanowi, należne w tym czasie, wyższe wynagrodzenie i swoista promesa definitywnego awansu. Dodatkowo prokurator delegowany ma słabszą pozycję służbową w nowej jednostce i unika konfrontacji poglądów z przełożonymi, ponieważ łatwo go odwołać.  
Znaczenie systemu delegacji w tzw. elastycznym modelu kształtowania polityki kadrowej prokuratury obrazuje fakt, że przepisy bezpośrednio poświęcone delegowaniu prokuratorów zajmują aż osiem stron ustawy Prawo o prokuraturze. 
Równolegle z wymianą szefów prokuratur i innych prokuratorów funkcyjnych, Prokurator Generalny arbitralnymi decyzjami przeniósł 22 prokuratorów Prokuratury Generalnej i 91 prokuratorów prokuratur apelacyjnych na niższe stanowiska służbowe. Tym samym, osoby te zostały zdegradowane na zawsze. Mają niższe tytuły niż wcześniej i zachowały jedynie dotychczasowe uposażenie, ale bez możliwości podwyżki. 

 

Możliwe ingerencje w postępowania

Zdaniem autorów raportu, z punktu widzenia zasad państwa prawa szeczególnie niebezpieczne są zmiany w prowadzone w prawie o prokuraturze. Jak przypominają, zmiany prawno-organizacyjne z  2016 roku poszerzyły krąg osób uprawnionych do ingerencji w prokuratorskie czynności i niebezpiecznie wzmocniły uprawnienia Prokuratora Generalnego w zakresie polityki kadrowej.  
• Prokurator Generalny, na wniosek Prokuratora Krajowego, powołuje i odwołuje dziś szefów prokuratur regionalnych, okręgowych i rejonowych (art. 15 § 1 ustawy Prawo o prokuraturze).  

  • Zniesiono kadencyjność sprawowania funkcji szefów i zastępców szefów jednostek prokuratury wszystkich szczebli, która zapewniała tym prokuratorom niezależność.  
  • Zniesiono konkursy na wyższe stanowiska w prokuraturze, co pozwala Prokuratorowi Generalnemu na przeprowadzanie dowolnych zmian kadrowych w dowolnym czasie.  
  • Złączenie przez polityków PiS prerogatyw Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w rękach jednej osoby – Zbigniewa Ziobry zaowocowało centralizacją polityki kadrowej spotykaną jedynie w krajach autorytarnych.   
     

Rozległa sieć wpływu

- Zmiany prawno-organizacyjne i związane z nimi ogromne przesunięcia kadrowe stworzyły system, w którym istnieją duże możliwości wywierania wpływu na niezależność prokuratorów - piszą autorzy raportu. Ich zdaniem dotyczy to właszcza należących do trzech wymienionych niżej grup. 

  • Wśród 6100 osób wykonujących w Polsce czynności prokuratorskie jest około 300 asesorów, którzy z mocy prawa podlegają aprobacie, co oznacza, że muszą uzyskać zgodę przełożonego na wydanie przygotowanej decyzji procesowej.  
  • Ponad 1000 prokuratorów otrzymuje obecnie dodatki funkcyjne. Zniesienie kadencyjności sprawowania funkcji kierowniczych powoduje, że ich utrzymanie wymaga posłuszeństwa i uległości wobec przełożonych.  
  • Dalszych 1100 prokuratorów to prokuratorzy delegowani. Zwykle niedoświadczeni  i – zdaniem autorów raportu Lex Super Omnia – niegotowi do poświęcenia perspektywy awansu na rzecz obrony własnych decyzji procesowych. 

- W rezultacie można szacować, że około 2400 prokuratorów i asesorów może być podatnych na przyjmowanie i wykonywanie lub przekazywanie poleceń, wskazówek oraz instrukcji, co niweczyłoby niezależność prokuratorów, a także ich indywidualną odpowiedzialność za podejmowane decyzje - stwierdzają autorzy raportu.  I dodają, że wprowadzono także wszechstronny system nadzoru, który upodabnia pozycję prokuratora do sytuacji zdobywającego dopiero doświadczenie asesora.  - Stworzone zostały warunki kontroli i wpływu na przebieg każdego postępowania istotnego z punktu widzenia władz - czytamy w podsumowaniu raportu. 

.....................
Raport przygotował zespół redakcyjny serwisu internetowego www.panstwo-pis.pl, wydawany przez stowarzyszenie „Paragraf Państwo”, którego radę programową stanowią oprócz przewodniczącego prof. Leszka Balcerowicza: prof. Monika Płatek, prof. Marcin Matczak, mecenasi z inicjatywy „Wolne Sądy”: Sylwia Gregorczyk-Abram, Maria Ejchart-Dubois, Paulina Kieszkowska-Knapik, Michał Wawrykiewicz oraz mec. Jan Widacki.

Raport: Prokuratura pod specjalnym nadzorem. Kadry i postępowanie „dobrej zmiany”>>