Dorota Mrugała, właścicielka kantoru w Busku-Zdroju, została aresztowana w lutym 2006 r. Prokurator Dariusz D. oskarżył ją o to, że dwa lata wcześniej grupie mężczyzn zleciła zabójstwo swojego byłego męża Krzysztofa Mrugały. Jedynym dowodem jej „udziału w zbrodni" były zeznania skruszonego gangstera, który odsiadując inny wyrok, miał usłyszeć od jednego z podejrzanych o zabójstwo, iż kobieta była jego zleceniodawcą.
We wrześniu 2006 r. Dorota Mrugała w celi kieleckiego aresztu dostała ataku serca. Przewieziono ją do szpitala. Pięć dni później zmarła.
Sąd Okręgowy w Kielcach Dorotę Mrugałę pośmiertnie uniewinnił. Orzeczenie potwierdził sąd II instancji.

Więcej>>www.rp.pl/artykul/10,885723-Czy-prokuratura-odpowie-za-smierc.html