Zdołałem już się zapoznać z tym 10-stronicowym opracowaniem, przypomniałem także sobie lekturę tych dokumentów dotyczących śledztwa w sprawie śmierci Barbary Blidy, które kiedyś przeczytałem. Przypominałem sobie też postanowienie o umorzeniu postępowania, które było efektem pracy prokuratury łódzkiej. Zapoznałem się także ponownie z postanowieniem sądu, który utrzymał w mocy to postanowienie. I muszę powiedzieć, że nie znajduję w tej chwili, po pobieżnej analizie wskazanych w piśnie prof. Irenę Lipowicz  okoliczności, powodów do natychmiastowego zajęcia stanowiska w tej sprawie, wskazującego na potrzebę wznowienia tego śledztwa w trybie artykułu 327 par. 1 kodeksu postępowania karnego – powiedział Andrzej Seremet w czwartek rano na antenie radia TOK FM.
Jak twierdzi prokurator generalny, wiele okoliczności wskazanych w wystąpieniu rzecznika praw obywatelskich ma głównie charakter polemiczny, to znaczy odnoszący się do tych ustaleń, które były przedmiotem śledztwa prokuratury łódzkiej, a które także były przedmiotem oceny dokonanej przez sąd. – Tym niemniej jednak nakazałem ponowne zapoznanie się z tymi okolicznościami przez odpowiednich prokuratorów i oczekuję na stanowisko Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi, a wtedy ponownie moi prokuratorzy w odpowiednim departamencie zapoznają się z tymi materiałami. I na końcu ja zajmę stanowisko w tej sprawie – powiedział Andrzej Seremet.

Czytaj także: