- Widzimy, że procedura z art. 7 jest nieefektywna, nie przynosi szybkich rezultatów - powiedział w środę w Strasburgu podczas sesji plenarnej PE. - Dlatego potrzebna jest nowa procedura i tym powinni zająć się liderzy unijni - podkreślił.

Manfred Weber konsekwentnie prezentuje projekt nowego modelu kontroli praworządności w Unii Europejskiej jako element swojej kampani na rzecz wyboru na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej.  Napisał o tym kilka dni temu na łamach niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Czytaj: Kandydat na szefa KE przygotowuje nowy system kontroli praworządności>>


W artykule stwierdził, że według jego koncepcji przestrzeganie zasad praworządności w państwach UE miałoby być oceniane przez radę złożoną z niezależnych ekspertów, a stosowanie ewentualnych sankcji nie wymagałoby jednomyślności państw w Radzie Unii Europejskiej. 

Zobacz w LEX: Rozproszona europejska kontrola przestrzegania prawa do rzetelnego procesu sądowego w świetle zasady wzajemnego zaufania i wyroku C-216/18 PPU, LM >

Proponowana przez Webera "niezależna rada ekspertów", składająca się ze znanych prawników, miałaby regularnie sprawdzać niezależność systemu sądownictwa, podatność na korupcję i wolność mediów we wszystkich państwach członkowskich UE. A potem "obiektywnie opiniowałaby" czy sankcje powinny zostać nałożone. 

Według tej koncepcji za "poważne i ciężkie naruszenia" państwa powinny odpowiadać przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 

Czytaj: UE: Wszyscy komisarze za wiązaniem wypłaty funduszy z praworządnością>>