Mazurkiewicz będzie wiceprezesem TK do początku grudnia br., kiedy jego kadencja w Trybunale dobiegnie końca. Wręczając nominację Mazurkiewiczowi prezydent powiedział, że choć Trybunał formalnie został powołany jeszcze w poprzedniej rzeczywistości, to z czasem odgrywa on coraz większą rolę w III Rzeczypospolitej. Jak dodał, kadencja członka TK jest nieodwołalna i trwa 9 lat, jednak on sam miałby wątpliwości co do tego, czy jest ona wystarczająco długa. Aby ją wydłużyć, należałoby zmienić konstytucję, a tę - jak zaznaczył prezydent - zmienia się w Polsce bardzo trudno.