Według danych Forum Obywatelskiego Rozwoju to już siódma przegrana sprawa dotycząca list poparcia dla kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa.  Szef Kancelarii Sejmu, a także Minister Sprawiedliwości do tej pory odmawiali ujawnienia tożsamości sędziów, którzy podpisali listy poparcia.

Czytaj: WSA: Trzeba ujawnić nazwiska sędziów, którzy poparli kandydatów do KRS>>
 

W marcu 2018 r. większość parlamentarna wybrała 15 sędziów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Kandydatów, których ostatecznie zgłosiło się tylko 18, mogły zgłaszać grupy co najmniej 2 tysięcy obywateli lub 25 sędziów.

Wniosek o przekazanie list

Wnioskodawczyni Monika W. wystąpiła w związku z tym do prezesa NSA o udostępnienie korespondencji między ministrem sprawiedliwości a prezesem sądu, która dotyczyła list poparcia kandydatów na członków Rady. Chodziło o nazwiska i imiona oraz funkcje i adresy sędziów ( wymienione w treści wszystkich załączników, o których mowa w art. 11c ustawy o KRS).  Prezes NSA weryfikował bowiem te listy, wykonując zadania ministra w tym zakresie.

Prezes NSA odmówił udzielenie informacji z powodu ochrony prywatności sędziów udzielających poparcia, zawarty w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Argumenty stron

Na rozprawie pełnomocnik prezesa NSA Dariusz Śniegocki powiedział, że wniosek należy oddalić, gdyż należy odróżnić funkcję orzeczniczą sędziów, która jest publiczna, od składania podpisów pod listami poparcia. Poparcie dla kandydatów to jest ich wybór i sędzia ma prawo do zachowania tajemnicy - dodał.

Natomiast zdaniem Patryka Wachowca z Forum Obywatelskiego Rozwoju, pełnomocnika skarżącej, informacja o sędziach udzielających poparcia kandydatom do nowej KRS (wybranym następnie przez Sejm) pozwala m.in. zweryfikować, czy zgłoszenie skierowało rzeczywiście 25 osób posiadających status sędziego, czy nowa KRS – decydując o naborze na wolne stanowiska sędziowskie – nie faworyzuje osób, które rekomendowały jej członków, jak również, czy sami sędziowie, którzy podpisali listy poparcia, nie orzekają w sprawach bezpośrednio dotyczących nowej KRS.

Prawo do prywatności nie obejmuje sędziów

WSA orzekł, że prawo do prywatności sędziów sądów administracyjnych nie obejmuje sędziów popierających kandydatury na członków KRS. Można ujawnić ich nazwiska i imiona, gdyż funkcja sędziowska przypisana jest do funkcji publicznych. - Ustawodawca przyznał sędziom wyjątkowy przywilej wskazywania kandydatów do nowej KRS, co wyraża się w tym, że sędziowie mogą złożyć pod kandydaturą 25 podpisów, a nie 2 tysięcy, jak w wypadku obywateli - wyjaśniał sędzia Łukasz Krzycki. - Dobrowolny udział sędziów w tej procedurze jest związany z pełnieniem urzędu sędziego - podkreślił.

Według WSA nie jest jawna informacja, na kogo oddaje się głos w tych wyborach do Rady. I takie informacje nie mogą być upublicznione.

Sygnatura akt II SA/Wa 167/19, wyrok nieprawomocny z 27 maja 2019 r.