Premier Węgier zapytany został w wywiadzie z TVP Info o to, jak Budapeszt zachowa się w razie głosowania Rady Europejskiej w sprawie nałożenia sankcji na Polskę w ramach art. 7 unijnego traktatu.

- Węgry stoją za Polską. Obecna procedura wobec Polski nie ma faktycznych podstaw i samo postępowanie nie jest prawidłowe. Polskę spotyka ze strony KE niesprawiedliwość, a wspólnota losu Europy Środkowej nakazuje Węgrom stanąć przy boku Polski - powiedział Viktor Orban.

Wegierski premier uważa też, że nie można w żaden sposób łączyć kwestii budżetu UE z kwestią praworządności. Zdaniem Orbana "należy przestrzegać umów, nie można w żaden sposób łączyć kwestii budżetu (UE) z kwestią praworządności". - Są to dwa zupełnie różne postępowania i nie ma pomiędzy nimi związku, oprócz tego do przyjęcia budżetu wymagana jest jednogłośność - dodał.