W wywiadzie dla PAP premier powiedziała, że rząd jest przekonany o potrzebie wprowadzenia zmian w tej dziedzinie i jest przygotowany na tłumaczenie swoich racji.


- Jeśli chodzi o zmiany w mediach, o ich dekoncentrację, to chcemy mieć pluralizm, którego w tej chwili w Polsce faktycznie nie ma. Kiedy wprowadzaliśmy pierwsze zmiany, pierwszą ustawę medialną, byłam z wizytą we Francji. Już wtedy podniesiono larum, że w Polsce ma miejsce zamach na wolność słowa. Ówczesny prezydent Francji Francois Hollande zapytał mnie wtedy, o co chodzi z mediami w Polsce, co się dzieje. Odpowiedziałam mu, że wprowadzamy dokładnie takie same rozwiązania, jakie są w tej chwili we Francji. Jeśli chcemy mieć pluralizm w mediach, to musimy mieć ich dekoncentrację. Będziemy się starali jasno i rzetelnie komunikować społeczeństwu potrzebę tej reformy – stwierdziła Beata Szydło.