Sąd Najwyższy w Czechach uznał, że pasażer, który wsiądzie do auta kierowanego przez pijanego kierowcę jest współodpowiedzialny za ewentualny uszczerbek na własnym zdrowiu. Werdykt sądu będzie brany pod uwagę przez czeskie instytucje ubezpieczeniowe.
Sąd Najwyższy w Czechach orzekł, że "współudział w jeździe z kierowcą znajdującym się pod wpływem alkoholu należy uznać za skrajnie ryzykowny". Sędziowie uznali, w jednym z konkretnych przypadków, że pijany kierowca ponosi winę w całości natomiast pasażer tylko w części. Sąd w uzasadnieniu określił, że "pasażer wsiadł do samochodu prowadzonego przez pijanego kierowcę mając pełną świadomość jego stanu i w ten sposób przyczynił się pośrednio do spowodowania wypadku". Udział pasażera w szkodzie sąd określił na co najmniej 20 procent. Według informacji Polskiego Radia, werdykt Sądu Najwyższego jest pierwszym w Czechach i zapewne będzie w najbliższych dniach przedmiotem komentarzy wielu ekspertów i prawników.