– Sądzę, że ożywienie obserwowane na rynku w 2014 r. się utrzyma. Kancelarie będą powiększały swoje zespoły – zwłaszcza te średnie, 20–40 -osobowe, zakładane przez młodych, dynamicznych prawników – mówi Rudolf Ostrihansky, partner zarządzający w kancelarii SK&S. I dodaje, że w 2014 r. było sporo pracy przy transakcjach. Na rynku odbiło się ograniczenie roli OFE. Zaktywizowały się jednak fundusze private equity.
– Dużo działo się w energetyce odnawialnej – mówi Maciej Jamka, partner zarządzający w K&L Gates. – Miłym zaskoczeniem był boom w praktyce compliance dotyczącej konkurencji. Przyszły rok zapowiada się jeszcze lepiej. Głównie dla tych, którzy właściwie ustawili swoje praktyki. Rozpędzająca się gospodarka przyniesie dużo pracy – prognozuje mec. Jamka.
Prawnicy jednak podkreślają, że muszą się dostosowywać do oczekiwań klientów, by wygrać w walce konkurencyjnej.
Więcej: Rzeczpospolita>>>