Czy przeciętny obywatel jest świadomy, że jeśli nie ma wystarczających środków finansowych może starać się o pełnomocnika z urzędu? Czy instytucje śledcze informują o takiej możliwości zatrzymanych? Czy łatwo uzyskać pomoc prawną z urzędu w sprawach cywilnych lub administracyjnych? Z jakimi komplikacjami spotyka się adwokat prowadząc sprawy „z urzędu”?

Odpowiedzi na te pytania będą szukać eksperci z biura Rzecznika Praw Obywatelskich, sędziowie, prokuratorzy, przedstawiciele Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz adwokaci specjalizujący się w prawie konstytucyjnym i w sprawach przed ETPCz.

Organizatorzy konferencji – Naczelna Rada Adwokacka wraz z Komisją Praw Człowieka przy NRA chcą, aby dyskusja na ten temat stała się impulsem do reformy systemu pomocy prawnej z urzędu, dzięki któremu będzie lepiej realizowane konstytucyjne prawo do sądu zarówno na płaszczyźnie karnej, cywilnej, administracyjno-sądowej. Na konferencji poruszona zostanie także problematyka przedsądowej pomocy prawnej z urzędu.

W szczególności samorząd adwokacki chce poruszyć następujące problemy:

    Osoby, którym przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa, oraz osoby zatrzymane, rzadko kiedy żądają kontaktu z adwokatem. Organy śledcze często nie informują zatrzymanych o takiej możliwości. Tymczasem z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wynika, że państwo ma obowiązek zapewnić podejrzanemu kontakt z obrońcą już podczas pierwszego przesłuchania.
    W sprawach cywilnych jednym z największych problemów dotyczących pomocy z urzędu jest wadliwy sposób uzyskania wynagrodzenia za prowadzoną sprawę. Jeśli adwokat wygra sprawę, koszty pokrywa strona, która przegrała. Wtedy zaczyna się długoterminowy proces odzyskania kosztów, co często łączy się z zaangażowaniem komornika i uruchomieniem postępowania egzekucyjnego. Zdaniem adwokatów koszty każdej sprawy prowadzonej z urzędu, niezależnie od wyniku procesu, powinny być pokrywane przez Skarb Państwa.
    Adwokaci zwracają też uwagę na postępowanie administracyjne i sądowo administracyjne. Obecnie nie ma możliwości uzyskania pomocy prawnej z urzędu na etapie rozwiązania sporu przed organami administracyjnymi. Dopiero gdy sprawa trafi do sądu, obywatel może starać się o tego typu pomoc. Gdyby strona wcześniej miała taką możliwość, wiele spraw nie trafiłoby na wokandę. Tego typu rozwiązanie przyniosłoby również korzyść dla wymiaru sprawiedliwości w postaci odciążenia sądów.
    W Polsce nie funkcjonuje pomoc prawna przedsądowa. Tę sytuację próbują naprawiać fundacje i prawnicy działający pro bono. Niemniej państwo zaniedbuje w tej sytuacji konstytucyjne prawo obywateli, których ochrona niejednokrotnie wymaga pomocy prawnej poza sądem lub przed rozpoczęciem postępowania sądowego.
    W Polsce potrzebny jest odrębny organ, który decydowałby o przyznaniu pomocy prawnej z urzędu (obecnie decyduje o tym sędzia rozpoznający sprawę). Być może należałoby wprowadzić rozwiązanie wzorowane na systemie brytyjskim.
 

Źródło: NRA