– Trzeba wiedzieć, że prawo międzynarodowe prywatne nie stwarza ani praw ani obowiązków. To jest typowa ustawa kolizyjna. Mówi o tym, jakie prawo należy zastosować wtedy, gdy dwoje ludzi lub grupa pochodząca z różnych państw i różnych porządków prawnych ma spór. Ustawa wskazuje więc, że w danej sytuacji stosujemy prawo polskie, a w innej prawo brytyjskie, jeśli Polka i Brytyjczyk mają problemy. Z niej nie można wywodzić absolutnie żadnych obowiązków wobec osób i państwa. Twierdzę, że jeśli ktoś sądzi inaczej jest człowiekiem małej wiary, gdyż nie wierzy w to, że polskie prawo zależy od polskich parlamentarzystów – mówi prof. Genowefa Grabowska, Z Katedry Prawa Międzynarodowego Uniwersytetu Śląskiego i europosłanka. – Przecież to polski Sejm stanowi prawo i w tej materii, o której mówimy właściwy jest tylko polski ustawodawca. Stanowi tak również prawo europejskie i Karta Praw Podstawowych, gdzie znajdziemy konkretny, wyraźny przepis, który mówi, że prawo do zawarcia małżeństwa  i założenie rodziny są gwarantowane zgodnie z ustawami krajowymi, które zapewniają korzystanie z tych praw.

Nowa ustawa nie dotyczy osób, które zawarły związki jednopłciowe w innych krajach. To tak, jakby prawo obowiązujące na Malcie, gdzie nie ma rozwodów dotyczyło obywatela polskiego, który jest rozwodnikiem. Rozwiedziony Polak przebywający na tej wyspie nie ma jednak ograniczonych praw osobistych i majątkowych. W Polsce natomiast nie możemy zgodzić się na małżeństwa osób tej samej płci, nawet gdyby pochodzili z kraju, który uznaje związki homoseksualne za małżeństwa. Władze polskie tez nie zgodzą się na przyznanie opieki nad dziećmi takiej parz, bo polskie prawo tego nie przewiduje.  Jeśli idzie o korzystanie przez obywateli obcych z praw nabytych za granicą, to w razie wypadku – działają zasady współżycia społecznego. Chodzi raczej o bierną pomoc nie związaną z naruszaniem porządku wewnętrznego – dodaje prof. Grabowska.

Projekt ustawy został skierowany po pierwszym czytaniu na posiedzeniu plenarnym do Komisji d.s Unii Europejskiej.

Źródło: Radio Tok FM