Chodzi o projekt rozporządzenia w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i swobodnym przepływem takich danych. Polskę reprezentował na posiedzeniu minister administraci i cyfryzacji.
Podczas swojego wystąpienia Michał Boni zwrócił uwagę na kluczowe zagadnienia dot. ochrony danych osobowych: - Dla wielu obywateli Unii Europejskiej wyjście na jaw sprawy PRISM i innych programów mających na celu gromadzenie informacji, było sygnałem ostrzegawczym. To, co się wydarzyło, było bardzo alarmujące i zwiększa potrzebę opracowania przepisów, które pozwolą na lepszą ochronę danych osobowych obywateli Unii Europejskiej. Sprawa PRISM umożliwiła lepsze zrozumienie problemu. Możemy zaobserwować jak rośnie świadomość ochrony prywatności. Transparentność jest jednym z kluczowych środków odbudowy zaufania obywateli. Chcą oni mieć pewność, że państwo o nich dba i ochrania ich prywatność. Rozwój społeczeństwa cyfrowego radykalnie zmienił sposób, w jaki obywatele przekazują innym swoje dane osobowe - powiedział polski minister.
Zdaniem Boniego rozwój przetwarzania danych ma kluczowe znaczenie dla wytworzenia nowych przewag konkurencyjnych Europy. - Przetwarzanie danych osobowych może stać się jedną z nich. Powinniśmy przy tym pamiętać o potrzebach i prawach obywateli (ochrona prywatności należy do praw podstawowych), z drugiej zaś strony należy wziąć pod uwagę oczekiwania środowisk biznesowych i możliwości, jakie stwarza dla nich rynek - mówił.
Prezydencja postawiła przed ministrami pytania dotyczące oczekiwanego kształtu mechanizmu one-stop-shop i zakresu przysługujących właściwemu organowi nadzorczemu kompetencji. Podczas dzisiejszej debaty państwa członkowskie zajęły stanowisko wobec następujących kwestii:

1. Wyrażenia poparcia dla wprowadzenia w projekcie rozporządzenia zasady, zgodnie z którą sprawy o charakterze ponadnarodowym powinny być rozpatrywane zgodnie z mechanizmem one-stop-shop tak, aby wydawana była tylko pojedyncza decyzja organu nadzorczego a sam mechanizm był szybki, gwarantował jednolitość stosowania, gwarantował pewność prawną i redukował obciążenia administracyjne.

2. Wskazania, czy dalsza praca na poziomie eksperckim powinna toczyć się w kierunku:

a. modelu, w którym pojedyncza decyzja organu nadzorczego jest podejmowana przez organ wiodący (organ państwa członkowskiego, w którym znajduje się główna siedziba podmiotu przetwarzającego dane), ale wyłączna jurysdykcja tego organu może być ograniczona do wykonywania (jedynie) pewnych uprawnień;

b. modelu współdecydowania, w którym poszczególne organy nadzorcze wspólnie podejmują pojedynczą decyzję (współdecydowanie).

3. Wskazania, że właściwa grupa robocza powinna przeanalizować możliwości zwiększenia „bliskości” pomiędzy podmiotami danych a organem nadzorczym podejmującym decyzję, poprzez zaangażowanie „lokalnego” organu nadzorczego w proces podejmowania pojedynczej decyzji.

4. Wskazania, czy - mając na względzie dążenie do podniesienia jednolitości stosowania unijnych zasad ochrony danych osobowych, właściwa grupa robocza powinna zbadać, które uprawnienia mogłyby zostać powierzone Europejskiej Radzie Ochrony Danych, gdyby, na późniejszym etapie, postanowiono, iż powinna ona mieć osobowość prawną.

Komisarz Viviane Reding wskazała na wpływ reformy przepisów dot. ochrony danych osobowych na rozwój gospodarki w UE. Potwierdziła, że mechanizm one-stop-shop jest wyraźną wartością dodaną, zarówno dla obywateli, biznesu, jak i organów nadzoru ODO. Podkreślała, że należy dążyć do harmonizacji w tym zakresie, aby uzyskać wysoki standard ochrony danych w całej UE, podkreślając konieczność zakończenia prac nad reformą jeszcze podczas obecnie trwającej kadencji Parlamentu i Komisji Europejskiej.
Zaproponowała, aby dziś zgodzić się na zasady mechanizmu one-stop-shop, umożliwiając podjęcia decyzji przez silny organ wiodący, ale przy zapewnieniu udziały organu lokalnego z państwa obywatela składające skargę. Podkreśliła jak ważne jest zapewnienie właściwego dostępu obywateli do praw wynikających z przepisów dotyczących ochrony danych osobowych. W tym celu należy wyznaczyć jasne wytyczne dla ekspertów w grupie roboczej, którzy będą pracować nad szczegółowymi zasadami mechanizmu one-stop-shop.

Zdecydowana większość państw członkowskich wyraziła poparcie dla utworzenia mechanizmu one-stop-shop, który zapewni podjęcie jednej decyzji w sprawach trans granicznych, a tym samym przyczyni się do harmonijnego stosowania prawa ochrony danych osobowych w UE. Dodatkowo silny organ wiodący wyraźnie popierają: Holandia, Polska, Luksemburg, Łotwa, Estonia, Chorwacja, Finlandia, Szwecja, Rumunia, Irlandia i Wielka Brytania. Większość państw podkreśliła konieczność wypracowania mechanizmów, które umożliwią większe zaangażowanie lokalnych.

Rada wyznaczyła grupie roboczej zadanie wypracowania mechanizmu przy założeniu wyznaczenia wiodącego organu ochrony danych osobowych, które kompetencje będą jednak ograniczone, aby zapewnić udział lokalnych organów ochrony danych, a przez to zapewnić, aby decyzje w tej materii były podejmowane bliżej obywatela. Rada zobowiązała również grupę roboczą DAPIX do wypracowania do kolejnego posiedzenia Rady ds. WSiSW w grudniu br., roli i kompetencji Europejskiej Rady Ochrony Danych w mechanizmie one-stop-shop.

Minister Michał Boni zwrócił uwagę na potrzebę pilnego kontynuowania i zakończenia prac nad reformą do końca kadencji obecnego Parlamentu Europejskiego (kwiecień 2014 r.). Minister wyraził też polskie stanowisko podczas debaty orientacyjnej nt. rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i swobodnym przepływem takich danych. - Polska nie chce, aby istniało 28 różnych reżimów prawnych w odniesieniu do ochrony danych osobowych, gdyż – w naszej ocenie – jest to duże obciążenie dla biznesu. Musimy stworzyć wspólne ramy prawne. Nie akceptujemy sytuacji, w której amerykańskie firmy wykorzystują fakt, iż obowiązują je inne przepisy dot. ochrony danych osobowych. Preferujemy jasną i przejrzystą konkurencję. Z tego też powodu, jeśli my – Europa – chcemy iść do przodu, potrzebujemy wspólnej regulacji. Przyspieszenie jest potrzebne, jeśli chcemy zakończyć pracę wiosną 2014 r. - mówił
W Polsce współpracujemy ze wszystkimi partnerami – obywatelami, biznesem, środowiskami naukowymi – aby znaleźć wspólne rozwiązanie, które respektuje jednocześnie interesy wszystkich grup. Zdajemy sobie sprawę z wszystkich technicznych i prawnych problemów i jesteśmy otwarci na ścisłą współpracę, aby znaleźć optymalne rozwiązanie. Dlatego też Polska zabiegała w ostatnich miesiącach o to, aby zagadnienia dot. ochrony danych osobowych pojawiły się w agendzie Rady Europejskiej w październiku. Nasze ostateczne stanowisko zostało rozesłane jako non-paper w zeszłym tygodniu” – powiedział minister Boni.

Źródło: MAiC

Czytaj także: Boni: sprawa PRISM uświadamia nam potrzebę lepszej ochrony danych osobowych