Rzecznik zwrócił się do premiera z prośbą o upowszechnienie wiedzy o Zasadach Mendeza wśród podległych resortów i opinii publicznej, a także włączenia ich do realizowanych szkoleń dla funkcjonariuszy i pracowników wszystkich instytucji gromadzących informacje, do których zasady te mogłyby się odnosić.

Wskazano na to w opublikowanym właśnie raporcie z działalności w Polsce Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur, Nieludzkiego, Poniżającego Traktowania lub Karania w 2021 r. Prace nad Regułami Mendeza, zapoczątkował w 2016 r. prof. Juan E. Méndez, ówczesny Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. tortur i innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania. Dokument ten - jak wskazano w raporcie - ma charakter innowacyjny i fundamentalny a zastosowanie do funkcjonariuszy i urzędników wszystkich służb i instytucji gromadzących informacje, a więc nie tylko do organów ścigania i instytucji wymiaru sprawiedliwości.

Czytaj też: Uprawnienia policji oraz gwarancje osoby poddanej czynnościom na podstawie art. 15d – ustawy o Policji >>>

Czytaj: Żle nie jest, ale może być lepiej - NIK o stosowaniu środków przymusu bezpośredniego przez policję >>

Wymuszenie "przyznania się" szkodzi sprawie

Zasady Mendeza - jak wskazuje RPO - dowodzą, że tortury i przymus psychologiczny zmierzający do uzyskania przyznania się do winy jest nieskuteczny i może wręcz doprowadzić do efektu odwrotnego od zamierzonego w postaci podania fałszywych informacji lub przyznania się do niepopełnionego przestępstwa. - Może to doprowadzić do skazania niewinnej osoby i bezkarności faktycznego sprawcy. Ponadto metody przesłuchań oparte na przymusie są częstą konsekwencją słabych technik przeprowadzania wywiadów. Zasady te, bazujące na olbrzymim doświadczeniu praktyków, proponują konkretną alternatywę dla metod prowadzenia przesłuchań i rozmów, pozwalając funkcjonariuszom organów władzy publicznej na zwiększenie efektywności ich pracy, przy pełnym poszanowaniu godności i praw człowieka - czytamy w raporcie.

Czytaj też: Użycie broni palnej przez funkcjonariusza Policji lub innego uprawnionego organu >>>

Reguły podkreślają znaczenie domniemania niewinności, uzyskiwania wiedzy i dowodów w oparciu o wiedzę naukową, wykorzystywanie nowych technologii (w tym zapisów audio-wideo), strategię i taktykę zadawania pytań. - Zasady Mendeza mogą również stanowić impuls dla władz w kształtowaniu odpowiedniej polityki karnej, tworzeniu prawa, procedur, mechanizmów kontroli i nadzoru oraz standardów pracy podległych służb i instytucji. Stanowią fundamentalny dokument dla
przeciwdziałania torturom w Polsce i powinny być stałym elementem kształcenia funkcjonariuszy i urzędników publicznych oraz punktem odniesienia dla władz - zaznaczono.

Czytaj: Karać za zgromadzenia? Są wytyczne dla prokuratorów >>

Policja potrzebuje wytycznych dotyczących przesłuchań

RPO ocenia, że potrzebne jest opracowanie wytycznych dotyczących przesłuchań i rozpytań, w oparciu o Reguły Mendeza i standardy Europejskiego Komitetu ds. Zapobiegania Torturom.

Zwrócił się więc do Komendanta Głównego Policji z prośbą o opracowanie specjalnych wytycznych dotyczących sposobu realizacji przesłuchań i rozpytań policyjnych, które precyzyjnie określą standardy takich czynności, czas ich trwania, sposób realizacji, dokumentacji i rejestrowania (w tym z wykorzystaniem sprzętu do rejestracji audio-wideo) oraz zabezpieczenia proceduralne dla osoby przesłuchiwanej.

Czytaj też: Użycie przez Policję siły fizycznej przy zastosowaniu wybranych technik >>>

Dalej problem z penalizacją tortur

W raporcie wskazano, że RPO wielokrotnie apelował o wprowadzenie do polskiego porządku prawnego definicji tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania. - Mimo interwencji RPO w tej sprawie tortury, jako przestępstwo penalizowane w polskim prawodawstwie karnym, nie istnieją - zaznaczono.

Dodano, że obowiązujące brzmienie przepisów Kodeksu postępowania karnego powoduje, że większość osób zatrzymanych nie ma w praktyce dostępu do obrońcy od początku zatrzymania. Brak jest również odpowiednich regulacji zapewniających zatrzymanemu niezwłoczny oraz bezpłatny, tj. pokrywany ze środków budżetu państwa, kontakt z obrońcą.

- Taki stan rzeczy jest niezgodny z obowiązującym prawem Unii Europejskiej. Rzecznik od lat postuluje stworzenie warunków i narzędzi prawnych umożliwiających działania i ochronę sygnalistom, które stanowić będzie realizację standardów Europejskiego Komitetu do spraw zapobiegania torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu (CPT) i Rady Europy - dodaje.

Czytaj też: Kontrola osobista po nowelizacji ustawy o Policji. Czy zmiany wynikające z wyroku TK usunęły czy pogłębiły wątpliwości co do tej instytucji? >>>

 

Sygnalista w policji na straconej pozycji

Kolejny problem w ocenie RPO to brak odpowiednich procedur, które zapewniałyby funkcjonariuszom poufny i bezpieczny sposób raportowania o przypadkach złego traktowania ze strony innych policjantów. - Niezbędne jest też wprowadzenie odpowiednich zmian w prawie, gwarantujących wszystkim zatrzymanym dostęp do badania lekarskiego oraz wprowadzenie obligatoryjności utrwalenia przesłuchań w formie audio-wideo. Ponadto zatrzymany co do zasady powinien mieć możliwość samodzielnego powiadomienia wybranej osoby o fakcie zatrzymania, zaś tylko w sytuacjach szczególnych, uzasadnionych specyfiką danej sytuacji, obowiązek informacyjny powinien być realizowany przez policjanta - dodano.

Ponadto Rzecznik zwrócił uwagę na konieczność stworzenia warunków i narzędzi prawnych umożliwiających działania i ochronę sygnalistom. - Ich działalność może stanowić wczesne ostrzeżenie i pomóc w ujawnianiu nieprawidłowości, które w przeciwnym razie mogłyby pozostać ukryte oraz identyfikacji osób odpowiedzialnych za naruszenia - podsumowano.