Jak pisze "Rzeczpospolita", wkrótce w wejdą życie przepisy tzw. małego trójpaku, który zmodyfikował prawo energetyczne. Ale nawet prezydent Bronisław Komorowski zaapelował o dalsze prace nad tzw. dużym trójpakiem, który uzdrowiłby sytuację w sektorze odnawialnych źródeł energii (OZE).
Co więcej, mały trójpak miał uchronić Polskę przed gigantycznymi karami wynikających z niewdrożenia unijnych przepisów o OZE, ale szanse na to są wątpliwe. Z analiz, do których dotarła „Rz", wynika, że z 18 przepisów dyrektywy, które powinny zostać zaimplementowane, cztery wprowadzono w całości, sześć w sposób oceniany przez prawników za niepełny lub nieprawidłowy, a ośmiu nie wdrożono w ogóle. Tymczasem kara za rok niedostosowania przepisów krajowych do wymogów UE wynosi ok. 200 mln zł.
Źródło: Rzeczpospolita