Chodziło o Dorotę Lutostańską z olsztyńskiego Sądu Okręgowego, która ma postępowanie dyscyplinarne za to, że nie wyłączyła się od orzekania ws. działaczek KOD, które ubrały rzeźby pruskich bab w koszulki z napisem "KonstytucJa" . Zdaniem rzecznika dyscyplinarnego powinna to zrobić, bo sama pozowała do zdjęcia w takiej koszulce.

Czytaj: Dyscyplinarka za niewyłączenie się - sędziowie w obronie koleżanki>>
 

W piątek 5 kwietnia 2019 r. olsztyńscy sędziowie sfotografowali się z hasłem, mającym być wsparciem dla sędziów, wobec których toczą się postępowania dyscyplinarne lub którzy już zostali w nich ukarani. W akcji wzięło udział około 60 osób, w tym sędziowie, asystenci, radcowie prawni i adwokaci.Ubrani na czarno trzymali kartki z literami układającymi się w napis „Murem za Dorotą”. W ten sposób chcieli okazać wsparcie Dorocie Lutostańskiej. 

Celem akcji było także wsparcie dla Alinie Czubieniak, sędzi Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim dyscyplinarnie ukaranej za to, że uchyliła areszt 19-letniemu intelektualnie niesprawnemu mężczyźnie, który nie miał obrońcy. Sędziowie z Olsztyna dołączyli w ten sposób do ogólnopolskiej akcji solidaryzującej się z ukaraną sędzią, prowadzonej przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia".

Podczas wykonywania zdjęcia przed sądem pojawili się policjanci, którzy przystąpili do legitymowania zgromadzonych. Z informacji przekazanych przez olsztyńskich sędziów wynika, że policję wezwał prezes Sądu Okręgowego w Olsztynie Maciej Nawacki.

Rzecznik praw obywatelskich zwrócił się do komendanta miejskiego policji o wyjaśnienia, a zwłaszcza o poinformowanie, jakie były przyczyny interwencji wobec zgromadzonych pod sądem oraz o wskazanie podstawy prawnej podjętych czynności.
W ocenie Rzecznika zebrane osoby korzystały z konstytucyjnie chronionych wolności słowa (art. 54 Konstytucji) oraz publicznego zgromadzania się (art. 57 Konstytucji).