Rozporządzenia stanowi, iż „administrator zbioru usuwa informacje zgromadzone w zbiorze po uzyskaniu wiadomości, że zdarzenie lub okoliczność, w związku z którymi wprowadzono informacje do zbioru, nie ma znamion czynu zabronionego". W świetle tych przepisów policja nie może przetwarzać danych osób, które nie są podejrzane o popełnienie przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego, a w przypadku, gdy dane te zostaną umieszczone w Krajowym Systemie Informacyjnym Policji, administrator ma obowiązek je usunąć, zgodnie ze wspomnianym § 11 ust. 3 pkt 1 Rozporządzenia. Jak natomiast wynika ze stanu faktycznego opisanego w skardze. Policja nie tylko dane takie przetwarza, ale też nie usuwa ich z systemu. Trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż praktyka taka jest niezgodna z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który stanowi, iż organy publiczne mają obowiązek działać na podstawie i w granicach prawa, a także z art. 51 ust. 2 ustawy zasadniczej według którego władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż wskazane postępowanie policji stoi w sprzeczności ze wspomnianym Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 5 września 2007 r. w sprawie przetwarzania przez policję informacji o osobach, a także, iż gromadzenie danych dotyczących osób. które nie popełniły czynów zabronionych nie jest niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.
Nie jest tajemnicą - pisze Rzecznik - iż gromadzenie w Krajowym Systemie Informacyjnym Policji danych osób. które nie popełniły czynów zabronionych powoduje szereg niedogodności dla tych osób. Nie będą one mogły w przyszłości podjąć pracy w Policji, organach związanych z bezpieczeństwem państwa, wymiarze sprawiedliwości czy w innych zawodach, w których wymagana jest „nieskazitelność charakteru".
Rzecznik prawa obywatelskich zwrócił się od komendanta z prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie.








