Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", w tej sytuacji jedyna planowana dziś modyfikacja taryfikatora ograniczy się do dostosowania do zmian wynikających z nowych zasad przewożenia dzieci w fotelikach. Nie będzie się to jednak wiązało z wyższymi karami.

Przepisy te weszły w życie w zeszłym roku. Chodzi m.in. o zakaz przewożenia dzieci w wieku poniżej trzech lat w pojeździe niewyposażonym w pasy bezpieczeństwa i fotelik lub inne urządzenie przytrzymujące. Zmieniły się też zasady przewożenia małych pasażerów: konieczność używania fotelików zależy już nie od wieku, a od wzrostu dziecka.
Jak przypomina gazeta, maksymalna kara, jaką można nałożyć na kierowcę w postępowaniu mandatowym, od 21 lat wynosi 500 zł (1000 zł, gdy złamany został więcej niż jeden przepis). Gdy limit ten był ustalany w 1995 r., 500-złotowa grzywna stanowiła równowartość 71 proc. średniego wynagrodzenia. Dziś jest to niespełna 27 proc., i to pensji minimalnej. Więcej>>>