Jak przekazała nam Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej, w sobotę wieczorem po godzinie 22.00 Sąd Rejonowy zastosował wobec Michała J. tak zwany areszt warunkowy na okres 3 miesięcy. - To oznacza, że podejrzany po wpłaceniu 50 tysięcy złotych poręczenia majątkowego będzie mógł opuścić areszt - informuje pani rzecznik.
Podejrzany ma teraz miesiąc na wpłacenie kaucji. Jak jednak słyszymy, śledczy zaskarżą to postanowienie. - Wedle prokuratury, tylko tak zwany areszt bezwarunkowy zapewni w tym śledztwie prawidłowy tok postępowania - mówi Syk-Jankowska.
Rok wydania: 2009
Brunon Hołyst
Kryminologia